Około godziny 15.00 ogłoszono w Warszawie alarm lotniczy, który trwał godzinę. Nocą ponowiono alarm na około 1,5 godziny.
Uwziął się ...
Osławiony pan Dümfeld, szef przedsiębiorstw miejskich, uwziął się, żeby umrzeć w Warszawie! 12 lutego dokonano na niego na Brackiej nowego zamachu, rzucając bombę i ostrzeliwując samochód bronią maszynową. Dümferl wyszedł beż szwanku, ciężko ranny został jeden Niemiec z eskorty. Był to drugi już zamach na Dümfelda - bezskuteczny. Ano - do trzech razy sztuka... "Biuletyn Informacyjny". 24 II
Źródło: Almanach Powstańczy 1944
