BICO BICO
49
BLOG

BARBARZYŃSTWEM NIE JEST ZAKAZ ABORCJI, ALE ABORCJA!

BICO BICO Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

13 kwietnia

"POCZUCIE WINY ZWIĄZANE Z DOKONANĄ ABORCJĄ POCHODZI Z NAJGŁĘBSZYCH WARSTW SPOŁECZEŃSTWA I MACIERZYŃSTWA I NOSI PIĘTNO EGZYSTENCJALNE" 

To właśnie w Związku Radzieckim - jako pierwszym państwem na świecie w 1920 roku została zalegalizowana aborcji. Trzynaście lat później podobne prawo wprowadzone przez reżim Hitlera zaczęło masowo pozbawiać życia niemieckie dzieci. Na dodatek prawo sprzyjające dokonywaniu aborcji służyło Hitlerowi za narzędzie do utrzymywania w niewoli kraje podbite. "Osobiście zastrzelę tego idiotę, który chciałby wprowadzić w życie przepisy zabraniające aborcji na wschodnich terenach okupowanych" - mawiał. Na terenie okupowanej Polski po raz pierwszy w sensie prawnym narzucono pełną dopuszczalność aborcji 9 marca 1943 roku. 

Po wojnie wiele krajów dobrowolnie przyjęło liberalne prawo aborcyjne: w 1948 r. zrobiła to Japonia, a następnie państwa, w których panował system komunistyczny: Polska, Węgry, Bułgaria w 1956 r., Czechosłowacja - rok później. W krajach zachodnich prawo proaborcyjne rozpowszechniło się w latach 60.: w Wielkiej Brytanii w 1967 r., w USA, Danii i w Niemczech w 1973 r., w Szwecji w 1974 r., we Francji rok potem, we Włoszech, Grecji i Luksemburgu 1978 r. W latach 80. na podobną zmianę w prawie aborcyjnym zdecydowały się Holandia, Portugalia i Hiszpania. W 1990 r. aborcję zalegalizowali Belgowie.

Źródło: Plus Minus

BICO
O mnie BICO

Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo