28 lipca
- Zdrajcy są wszędzie - mówił deputowany Maksymilian Robespierre, przywódca jakobinów rządzących Francją za pomocą terroru -w czerwcu i lipcu 1794 r. na gilotynie zginęło prawie 18 tys. ludzi. Prawdziwych i wyimaginowanych wrogów władzy oskarżonych o zwykle o zdradę czy szpiegostwo. Słowa Robespierreﹸa, który zapowiedział, że nazajutrz ogłosi listy proskrypcyjne, zaniepokoiły deputowanych. Następnego dnia, czyli 27 lipca w Konwencie wybuchł tumult. Robespierre i inni przywódcy jakobinów zostali aresztowani, a potem uwolnieni przez mera Paryża, ponownie aresztowani i 28 lipca straceni na gilotynie. To koniec czasu jakobinów - jednego z najbardziej znanych epizodów Wielkiej Rewolucji Francuskiej.
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka