Osiemnastego maja 1944 roku "W imieniu władzy radzieckiej! Za zdradę ojczyzny zostaniecie wysiedleni w inne rejony ZSRR" - wołali żołnierze, wchodząc o czwartej nad ranem do tatarskich domów na Krymie. Ich mieszkańcy mieli dwie godziny na spakowanie się. Każda rodzina mogła zabrać kilkaset kilogramów bagażu. Tatarzy, pod pretekstem tego, że część z nich działała w antyradzieckiej partyzantce i sformułowała brygadę Waffen - SS, zostali wywiezieni głównie do Uzbekistanu. Do masowej wywózki posłużyły amerykańskie fordy i studebakery - dzięki alianckim dostawom było ich tyle, że do 20 maja udało się przetransportować na stacje kolejowe prawie 195 tys. osób. W 2015 r. Rada Najwyższa Ukrainy uznała deportację Tatarów za ludobójstwo.
Źródło: G-W Historia.
