Dziewiątego listopada 1932 roku oficjalnie Nadieżda Alliłujewa, druga żona Stalina, zmarła wskutek ciężkiej choroby. Jednak wiadomo, że podczas kolacji na Kremlu Stalin zezłościł się na żonę, gdy odmówiła wzniesienia toastu "za rozgromienie wrogów ZSRR". Rzucił w nią skórką pomarańczy, krzycząc: - Hej, ty! Czemu nie pijesz? - Nie jestem "hej". I zamknij się! - odparła i poszła do sypialni, gdzie po kilku godzinach znalezioną ją zastrzeloną.
Źródło: G-W Historia.