Claudio Schwarz
Claudio Schwarz
MarketNews MarketNews
48
BLOG

Czy kompromis pomiędzy frankowiczami i bankami stanie się bardziej popularny

MarketNews MarketNews Gospodarka Obserwuj notkę 0
Ponad 130 tys. spraw frankowicze kontra banki jest już w sądach. Po orzeczeniu Sądu Najwyższego banki mają nadzieję, że na popularności będą zyskiwać rozwiązania kompromisowe.

- Orzeczenie Sądu Najwyższego jest bardzo ważne, ponieważ SN wyraźnie wskazał, że ochrona konsumencka nie ma nieograniczonego, absolutnego charakteru i trzeba zwracać uwagę na szereg okoliczności, w ramach których umowa jest zawierana, aby poszukać równowagi pomiędzy bankiem i klientem - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich (ZBP). 

Sąd Najwyższy potwierdził, że okoliczność wystąpienia w umowie klauzul abuzywnych nie czyni automatycznie nieważną całej umowy. Celem dyrektywy 93/13 nie jest unieważnienie wszystkich umów zawierających postanowienia niedozwolone, lecz przywrócenie równowagi między stronami.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2023 r. (sygn. akt II NSNc 89/23) oddalił skargę nadzwyczajną od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 11 grudnia 2019 r. (sygn. akt I ACa 100/19). W uzasadnieniu swojego stanowiska stwierdził, że okoliczność wystąpienia w umowie klauzul abuzywnych nie czyni automatycznie nieważną całej umowy. Sąd badający daną sprawę jest zobowiązany do zweryfikowania, czy w związku z wyeliminowaniem ich z treści umowy możliwe jest dalsze dochodzenie zgłoszonych roszczeń. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w sytuacji, gdy eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadziłaby do takiej deformacji regulacji umownej, iż na podstawie pozostałej jej treści nie dałoby się odtworzyć praw i obowiązków stron, to niedopuszczane stałoby się stwierdzenie, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy.

Wniosek ten należy wywodzić z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, zgodnie z którym „nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”. Warto również dodać, że pomimo, iż eliminacja postanowienia określającego świadczenie główne zawartej umowy częściej prowadzić będzie do jej upadku w całości niż eliminacja postanowienia niezwiązanego ze świadczeniem głównym, to fakt ten sam w sobie jest bez znaczenia, jeżeli na podstawie pozostałych postanowień możliwe jest określenie praw i obowiązków stron (wyrok Sądu Najwyższego z 28 września 2021 r., I CSKP 74/21).

W uzasadnieniu swojego stanowiska Sąd Najwyższy wskazał również, że w razie sporu co do ważności umowy kredytu bankowego denominowanego (indeksowanego) do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji, rozpatrywać należy kilka potencjalnych możliwości rozstrzygnięcia. Pierwsza to stwierdzenie nieważności umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników (essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Druga to przyjęcie, że umowa jest ważna, ale w miejsce bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych nie wchodzą żadne dodatkowe postanowienia. Trzecia to ewentualne przyjęcie, że umowa jest ważna i jej uzupełnienie przez sąd przez wprowadzenie w miejsce niedozwolonych klauzul innego mechanizmu waloryzacji (wyroki Sądu Najwyższego: z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18; z 3 lutego 2022 r.,II CSKP 415/22).

Jednocześnie Sąd Najwyższy podkreślił, że ochrona konsumencka nie ma charakteru nieograniczonego, a sam fakt, że stronie przysługuje status konsumenta, nie oznacza, iż w jej sprawie nie może zapaść niekorzystne dla niej rozstrzygnięcie. Konsument w dalszym ciągu pozostaje bowiem stroną stosunku prawnego i nie jest zwolniony z obowiązku przestrzegania prawa. Wydając rozstrzygnięcie, w której jedną ze stron jest konsument, sąd nie może równocześnie pomijać interesu drugiej strony.

Sąd Najwyższy potwierdził, że celem dyrektywy 93/13 nie jest unieważnienie wszystkich umów zawierających postanowienia niedozwolone z automatu, lecz przywrócenie równowagi między stronami, ocenia na swojej stronie internetowej Związek Banków Polskich. Jest to stanowisko zgodne z dotychczasowym orzecznictwem TSUE, który wielokrotnie wskazywał, że cel dyrektywy 93/13 „polega bowiem na przywróceniu równowagi między stronami umowy, co do zasady przy jednoczesnym utrzymaniu w mocy umowy jako całości, a nie na wyeliminowaniu z obrotu wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki (np. w wyroku C-118/17, C-453/10)”.

- Mam nadzieję, że to orzeczenie będzie miało charakter przełomowy, ponieważ w sądach jest aktualnie ponad 130 tys. spraw – komentuje nowy prezes ZBP. – Pójście do sadu nie jest optymalnym rozwiązaniem ponieważ na rozstrzygnięcie w drugiej instancji trzeba czekać nawet do pięciu lat. My wspieramy rozwiązania zapowiadane jako ustawowy kierunek usankcjonowania propozycji ugodowych, ponieważ jest to kierunek kompromisowy.


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę
MarketNews
O mnie MarketNews

W MarketNews24 codziennie emitujemy depesze z najważniejszymi informacjami z rynku, które można obejrzeć, przeczytać i usłyszeć. Pracuje dla nas zespół doświadczonych reporterów i dziennikarzy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka