martinoff martinoff
710
BLOG

Bunga bunga, czyli kto kogo wydy.ma w Afryce...

martinoff martinoff Polityka Obserwuj notkę 4

 

Bunga bunga ostatnio modne wyrażenie w Europie za sprawą Silvio Berlusconiego tak naprawdę pochodzi z Afryki, gdzie oznacza zabawy z udziałem władcy oraz kilkunastu półnagich kobiet.

Dlatego dziś będzie rzecz o Afryce, a konkretnie o Sudanie.

Ostatnio przeprowadzono referendum w wyniku, którego prawie 99 % uprawionych do głosowania mieszkańców południa Sudanu opowiedziało się za oderwaniem swojej prowincji od kraju istniejącego od 1956.

Wiele osób zachwyca się nad powstaniem, nowego jeszcze oficjalnie nienazwanego, choć teraz przyjmie się nazwę Republika Południowego Sudanu, państwa.

Postanowiłem skoncentrować się na Sudanie, aby pokazać jak wygląda międzynarodowa rozgrywka między światowymi mocarstwami i kto w tej zabawie, umownie nazwanej bunga bunga, odnosi najwięcej przyjemności, czyli korzyści

Nie tak dawno pisałem o rozgrywce Iranu i Arabii Saudyjskiej w Egipcie. Z pozycji tych państw Sudan jest trochę mniej ważny, ale wcale nie mniej ważny dla innych. USA uznały Sudan rządzony przez el-Baszira za państwo wspierające terroryzm, nie tak dawno miał się tam ukrywać sam bin Laden. Wpływy Iranu w Sudanie były bardzo duże, z drugiej strony Chiny są największym inwestorem w Sudanie, przede wszystkim w przemysł naftowy. W zamian za ropę Chińczycy sprzedają im broń.

(To tak na marginesie dla tych, co uważają, że całe zło tego świata pochodzi zza Atlantyku)

Zatem w Sudanie mamy kilku graczy o światowym i regionalnym znaczeniu.

Woja w Sudanie jest czymś normalnym, trwała tam bowiem  wcześniej w latach 1955 – 1972. Poźniej było 11 lat w miarę normalnego spokoju i w ’83 roku konflikt od nowa odżył. Ścierają się tam interesy możnych tego świata oraz różnice na tle etnicznym i religijnym. Do niedawna wydawało się, że inicjatywę w tym kraju przejmują Irańczycy i Chińczycy. Ci pierwsi eksportując rewolucję islamską, Ci drudzy w roli przedsiębiorców kupujących ropę i sprzedających broń. Ta broń służyła między innym do walk z południem kraju, ale też i zachodem. Prowizja Darfur, kilka lat temu była miejscem rzezi chrześcijan dokonanej przez muzułmanów. I cały świat wtedy milczał, a gdzie byli obrońcy praw człowieka?

Jak pisałem inicjatywa należała do innych państw, dlatego amerykanie postanowili przejść do kontrataku i zaczęli popierać utworzenie nowego państwa.

Rzecznik irańskiego rządu przyznał, że jego kraj „nie będzie szczęśliwy, jeśli dojdzie do podziału wielkiego islamskiego państwa”, jakim jest Sudan. Przywódca Libii Kaddafi z kolei ostrzegał, że podział Sudanu może okazać się „zaraźliwą chorobą”.

Utworzenie nowego państwa jest jak najbardziej na rękę Amerykanom. W południowym Sudanie znajduje się około 75-80% szybów naftowych. Chińczycy inwestowali głównie w infrastrukturę służącą do przesyłu ropy, która z południa kraju jest kierowana na północ do Portu Sudan. Z tego punktu widzenia USA wkroczyły na teren dotychczas zajęty przez Chińczyków i jest to dowód dla tych, co wierzyli, ze Chińczycy są w stanie podnieść rękawicę i wezwać Amerykanów do globalnej rywalizacji.

Co do samego Sudanu. Pomimo podpisanego porozumienia w 2005 r. i przeprowadzonego w wyniku niego referendum wciąż nierozstrzygniętych jest wiele kwestii. Sama granica została wstępnie wyznaczona w 80 %. Prowincja Darfur wciąż znajduje się w północnym Sudanie. Nierozstrzygnięty jest problem podziału długów, podziału armii. Omar el-Baszir, prezydent Sudanu, chciał ugrać swoje na podziale kraju, skoro doszedł do wniosku, że nie jest z stanie utrzymać jedności, i zaproponował umorzenie długu publicznego.

Podczas ostatniego weekendu na granicy między tymi państwami zginęło 40 osób.Czy powstanie nowego państwa rozwiąże problem, który przez 22 lata wojny domowej pochłonął 2 mln. Ofiar? Obawiam się, że nie, że będą kolejne ofiary

 

 Za przykładem Sudanu od razu powinny pójść Somalia i Nigeria

martinoff
O mnie martinoff

"Ja, walkę o Wielką Polskę uważam za najważniejszy cel mego życia. Mając szczerą i nieprzymuszoną wolę służyć Ojczyźnie, aż do ostatniej kropli krwi..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka