bufon bufon
459
BLOG

Opowieść znad grobu

bufon bufon Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Jakiś czas temu wpadł do mnie do pracy znajomy.

- Ale numer z tymi ekshumacjami, co ?! – już od drzwi wołał rozpromieniony.

- Ja wiem… - nie podzielałem zbytnio jego radości - Cześć – przywitaliśmy się.

- No z tymi ciałami ! Ale burdel ! Wymieszane… z fragmentami innych ciał… pomylone… tu czyjaś noga… tam brak komuś ręki, za to dodatkowa szczęka… Burdel jak to u ruskich – rozwijał opowieść.

- No, jak u ruskich… - było nie było, miał rację, więc mu ją przyznałem.

- Słuchaj, moja babcia nie zginęła w katastrofie lotniczej, ani nawet samochodowej, a jak jej zrobiliśmy ekshumację, też byłą w trumnie niespodziankę – zaczął opowiadać.

- … ? – milcząco wyraziłem zainteresowanie.

- Parę lat temu musieliśmy zrobić babci ekshumację. Grób się rozwalał, przy okazji chcieliśmy ją przenieść do reszty rodziny, w każdym razie załatwiłem wszystko papierowo, wynająłem firmę i rano pojechałem na cmentarz wszystko dopilnować. Przyjeżdżam, ekipa już czeka, otwierają grobowiec, wchodzą do środka żeby babcię wynieść. Wtedy jeden ze środka mówi, że trumna otwarta. To ja dla żartu, żeby sprawdził, czy babcia jest, czy nie wyszła na spacer. Facet widocznie zajrzał, bo po chwili woła, że muszę to zobaczyć. A że nie ruszałem się, nie miałem zamiaru się pobrudzić, wyjrzał i raz jeszcze powiedział „Lepiej, żeby pan to zobaczył”. No to zszedłem. Ciemno, więc przyświecali lampami. Wieko odsunięte i wtedy on znowu mówi: „Widzi pan ?”. Patrzę i rzeczywiście widzę – babcia ma dwie głowy. To znaczy – w trumnie są dwie czaszki. Aż mi szczęka opadła.

- No i co zrobiliście ? – tu już nie wytrzymałem i spytałem.

- Nic, kazałem im przenieść wszystko tak jak jest.

- …?! – teraz to mi musiała opaść szczęka.

- No co się dziwisz. Jak byśmy to zgłosili, to cały dzień w d…. Ekipa opłacona, a babcia nie przeniesiona. Pewnie zjechaliby się zaraz wszyscy święci, badania, ekspertyzy. Minęłyby tygodnie, jeśli nie miesiące. Która czaszka jest babci… czyja jest ta druga…

- A czyja ? – spytałem zaciekawiony.

- Nie wiem – odpowiedział i ciągnął dalej – powiedziałem więc, by przenieśli trumnę w całości, z wszystkim co w niej jest.

- … - milczałem.

- Tyle lat tam były dwie głowy, więc niech będą dalej. Babci to już nie przeszkadza, więc dlaczego mnie by to miało przeszkadzać ?

- …

- No i co dwie głowy, to nie jedna. Słuchaj… - tu przeszedł do tematu, w sprawie którego przyszedł.

A ja pomyślałem… że lepiej o pewnych sprawach nie wiedzieć. A jak już się dowie, lepiej do nich podchodzić ze stoickim spokojem. Chyba. 

 

 

bufon
O mnie bufon

kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości