MaSZ MaSZ
1690
BLOG

Niemieccy zieloni całkiem brunatni - przesiedlanie syryjskich wiosek

MaSZ MaSZ Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 29

Wszyscy przybywający do Europy "uchodźcy" niezależnie od kraju pochodzenia: Syrii, Nigerii, Mali, Afganistanu, Pakistanu, Libii, Maroka, Sudanu, Erytrei, Somalii itd. mają jasny plan dokąd chcą się dostać. Nieodmiennie celem ich podróży są: Niemcy, Szwecja, Francja, Wielka Brytania, Holandia lub Belgia. Gotowi są ponieść duże ryzyko, aby właśnie tam się znaleźć. Celem nigdy nie jest: Polska, Czechy, Węgry, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, Litwa, Łotwa lub Estonia. 

Ska Keller, współprzewodnicząca grupy Zielonych w Parlamencie Europejskim, zaproponowała jak przełamać niechęć "uchodźców" do osiedlania się w Europie Środkowo-Wschodniej. Trafnie zauważając, że brak mniejszości muzułmańskiej w Polsce czyni nasz kraj mało zachęcającym dla przybyszów, sugeruje obowiązkowe przesiedlanie całych wiosek do naszej części Europy. 

Wśród "uchodźców" jakieś 75% to młodzi mężczyźni. Należy więc założyć, że owo obowiązkowe przesiedlanie musi dotyczyć nie tych, którzy do Europy przybywają, ale wiosek w samej Syrii. Termin "obowiązkowe" oznacza nie tylko zmuszenie krajów takich jak Polska do ich przyjęcia, ale także Syryjczyków do osiedlenia się. Trudno takie przesiedlenia skutecznie przeprowadzić bez udziału wojska. Miejsce docelowe musi być odpowiednio zabezpieczone za pomocą drutu kolczastego i stosownej ochrony. Na początek jakieś baraki, dzienny przydział żywności oraz podstawowa opieka medyczna. Aby zminimalizować protesty obywateli kraju docelowego, koniecznie trzeba wprowadzić cenzurę prewencyjną. Dla dobra wszystkich. Wolne i pozbawione nacisków politycznych media otrzymają obowiązek budowania pozytywnego obrazu "uchodźców". Niezależni artyści włączą się w propagowanie idei asymilacji. Będą powstawały filmy, sztuki teatralne oraz książki chwalące szlachetną postawę pomocy "uchodźcom" oraz piętnujące ksenofobię nielicznych protestujących. Na takie dzieła będą przyznawane dotacje. Niezależne sądy karać będą "postawy ksenofobiczne". Szkolne programy nauczania przygotowywać będą do roli świadomego obywatela w środowisku wielokulturowym. Nieliczne partie polityczne protestujące przeciwko budowaniu "syryjskich wiosek" znajdą się na marginesie, zamilczane przez media i pozbawiane źródeł finansowania. Każdy polityk marzący o karierze będzie trzymał sie od nich z daleka. Inżynieria społeczna budowana z prawdziwym rozmachem. 

Partia wolności, jaką teoretycznie są Zieloni, zakłada, że biednych, ale wolnych ludzi, jakimi jest większość Syryjczyków, można zmuszać to osiedlenia się tam, gdzie i tak nie chcą się znaleźć. Naturalnie dla ich dobra. Podobnie należy zmusić naród kraju docelowego do ich przyjęcia, ochrony oraz pokrywania kosztów pobytu. Naturalnie dla dobra "całej Europy". W ten sposób za dziesiątki lat powstanie nowy naród prawdziwych Europejczyków, pozbawiony egoistycznych interesów dotyczących poszczególnych państw. 

Ten model, poza swoim silnym totalitarnym charakterem, ma jeszcze jedną, podstawową wadę. Dziesiątki lat nieudanej integracji ludności muzułmańskiej w Europie Zachodniej dobitnie dowodzą, że podmioty (a może przedmioty?) tej strategii kierują się zupełnie innymi priorytetami, wynikającymi prosto z ich religii i kultury. Zamiast budować "europejski naród" chcą stworzyć muzułmańską Europę, bardzo źle odnajdując się w lewicowo-liberalnych wzorcach kulturowych, forsowanych przez "wielkich architektów" nowej Europy. 

Trudno sobie wyobrazić zgłoszenie takiego pomysłu przez poważnego polityka amerykańskiego lub brytyjskiego. Ska Keller jest Niemką. To wiele wyjaśnia. 

Faszyzm w klasycznej definicji Benito Mussoliniego to model bazujący na haśle: "wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciw państwu". Naturalnie dla dobra wszystkich obywateli i całej ludzkości. Miłośnik zwierząt i zatwardziały wegetarianin Adolf Hitler to kontynuator tej tezy. Niemcy zawsze miały skłonność to budowania wielkich filozoficznych modeli rozwoju ludzkości, które niestety często prowadziły do tragedii. 

Pomysł przesiedlania całych wiosek syryjskich do Europy Środkowo-Wschodniej jest tak absurdalny, że aż groteskowy. Jest jednak świadectwem tego co siedzi w głowach lewackich ideologów XXI wieku. Wybitny niemiecki pisarz Hans Hellmut Kirst powiedział kiedyś: "prawdziwa wolność to wtedy, kiedy człowiek może decydować, jak chce żyć". Na szczęście są i tacy Niemcy. 



MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka