Wrocław krasnoludkami stoi. Piktogramy pomarańczowej alternatywy przearanżowano i zaprzęgnięto w służbę promocji miasta. Ich liczba ciągle rośnie. Niestety, wśród uwiecznionych na ulicach postaci krasnali zabrakło tych, tak często w praktyce spotykanych, których jednak z różnych, bliżej niesprecyzowanych powodów włodarze miasta się wstydzą. Oto ich lista, oczywiście niekompletna i czekająca na uzupełnienie przez śledzących bacznie codzienne życie wrocławian:
Biurokratek - spoczywa w znudzonej życiem pozie za okienkiem miejskiego urzędu - proponowana lokalizacja: Wrocław, pl. Nowy Targ lub ul. G. Zapolskiej
Bumelant - krzepko oparty o łopatę, w roboczym ubraniu i kasku na głowie wspiera remont miejskich ulic - proponowana lokalizacja: zmienna, aktualnie np. ul. Grabiszyńska lub Wyścigowa
Grawerek - drzemie na murku obok parkingu samochodowego z wyciągniętą ręką, drugą z zaostrzonym gwoździem chowa za siebie - proponowana lokalizacja: jeden z placyków w centrum miasta
Obleśnik - ledwo trzyma się poręczy w miejskim ikarusie; nie ogolony, ze spoconym czołem i kapotą - proponowana lokalizacja: najbardziej oblegane linie MPK
Odchyłek - krasnal przyjaźnie rozchylający poły płaszcza, okazujący przypadkowym przechodniom swój skrzaci zwis - proponowana lokalizacja: park nad fosą miejską
Odlewnik - stoi w pozycji szeroko zakotwiczonej, przodem do ściany w jednym z miejskich przejść bramowych - proponowana lokalizacja: dowolne przejście na Starym Mieście
Opilec -bezstrosko śpi w rozchełstanym wdzianku na parkowej ławeczce - proponowana lokalizacja: bulwar X Dunikowskiego lub równoważny
Życzliwek - z maleńką słuchaweczką w dłoni wiecznie podpięty do budki telefonicznej w podziemnym przejściu - proponowana lokalizacja: plac Jana Pawła II (niedawny 1 Maja)
Inne tematy w dziale Rozmaitości