Według portalu e-petrol.pl, na większości stacji w najbliższym tygodniu 95 powinna kosztować 4,78-4,87 zł za litr a diesel 4,56-4,62 zł za litr, a cena autogazu może osiągnąć 2,40-2,60 zł za litr!
Zdecydowaną podwyżkę cen autogazu e-petrol.pl tłumaczy tym, że w listopadzie ceny były wyraźnie niższe od poziomów gwarantujących opłacalność a autogaz w 85 proc. jest do Polski sprowadzany. Portal zwraca też uwagę, że w ciągu ostatnich kilku dni hurtowe ceny benzyn i oleju napędowego wzrosły o ponad 5 proc., co z pewnością przełoży się na ceny na stacjach benzynowych.
Jak wyliczyło biuro Reflex,ceny hurtowe są najwyższe od dwóch i pół roku i bardzo prawdopodobny jest ich wzrost na stacjach do poziomu 4,75-4,80 zł za litr oraz oleju napędowego do 4,55-4,60 zł za litr z powodu dwóch czynników: wzrostu cen ropy i osłabienia złotego w stosunku do dolara.
Tak przedstawia sie cena ropy:
http://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=ROPA
obecna cena to 91.53 usd tj. 276.16 pln
np. w kwietniu baryłka kosztowała 86 usd - kurs 2.90/usd tj.249,40 za baryłkę tj. ok. 150 litrów tj.1.66 pln/litr!
Różnica wynosi 26,76 zł tj. ok. 10% - nie możemy jednak zapominać, że na "cenę" litra paliwa w 65% składają się podatki.
249,40 za baryłkę tj. ok. 150 litrów DAJE CENĘ tj.1.66 pln/litr!
Reflex zauważa też, że święta 2010 nie będą najdroższe pod względem cen paliw. Biuro wyliczyło, że co prawda nominalnie są droższe niż w grudniu 2007r., ale biorąc pod uwagę aktualną wartość złotego, to trzy lata temu realnie kosztowały więce(sic!)
Coraz szybciej rosnące ceny paliwa oznaczają, że min. finansów coraz głębiej sięga do kieszeni kierowców a pośrednio do kieszeni nas wszystkich - wysoka cena paliwa przekłada się na wzrastające ceny w sklepach - i będzie coraz gorzej.
Psychologiczna bariera 5 zł za litr diesla zostanie zapewne przekroczona już na początku przyszłego roku - kiedy ustaną działania NBP obliczone na wzmocnie kursu złotówki vide dług obliczany wg. kursu złotego.