Dziś w sejmie odbyła się debata dotycząca zabójstwa z 19.10.
Tusk nie powiedział w zasadzie niczego, czego nie można było oczekiwać, tym niemniej warto przytoczyć jedną wypowiedź:
Polityczny konkurent to nie jest wróg, którego trzeba zniszczyć, słowem albo czynem, to nie jest śmiertelny przeciwnik, którego trzeba zdyskwalifikować epitetem, ciężkim oskarżeniem, bolesną insynuacją, a w sytuacjach skrajnych, nawet zamachem na jego zdrowie lub życie.
Początkowo sądziłam, że Tusk ma na myśli tylko jedną stronę medalu, zakończenie tej myśli jednak pokazało, że nie.
W czasie przemówienia Tuska Kaczyńskiego nie było, wszedł na salę sejmową dopiero po tych słowach. na kilka minut przed końcem wystąpienia.
W chwili wystąpienia posła Kaczyńskiego posiedzeniu przewodniczył Marek Kuchciński. Udzielił on posłowi Kaczyńskiemu czasu dwukrotnie dłuższego niż pozostałym, chociaż to niezgodne z regulaminem.
Pan Prezes powiedział mnóstwo pokojowych słów.
Powtarza się nam, że na nas głosują mieszkańcy wsi, Czy mieszkańcy wsi nie mają praw obywatelskich?
Rozumiem, ze gdy się mówi PO, czy SLD, że na nich głosowali mieszkańcy dużych miast, również oznacza to, że mieszkańcy ci nie mają oni praw obywatelskich
To jest atak na wielką część społeczeństwa, której odmawia się praw obywatelskich
Atak? Zaledwie stwierdzenie faktu.
"hasło "zabierz babci dowód" to nic innego, jak odmawianie praw wyborczych osobom starszym.
Hasło... o ile pamiętam krążyło to jako dowcip, a nie hasło kampanii.
Dalej:
„W tym kraju nie ma żadnej praworządności – miały miejsce fakty drastyczne, bicie, gaszenie papierosów na szyjach modlących się kobiet, oddawanie moczu na palące się znicze”
W sejmie na te słowa zawrzało i chyba słusznie. Bo jeśli tak było dlaczego tych faktów nie nagłośniono? I jaki to ma związek z morderstwem w Łodzi? .
O Radiu Maryja, w odpowiedzi na zarzut, jakoby padały tam treści antysemickie:
Możecie się radykalnie nie zgadzać z narodową postawą
Wiem, że pojęcie naród jest dla was trudne
Nie słucham Radia Maryja, nie zgadzam się z postawą tego radia, oznacza to zatem, że moja postawa nie jest narodowa? W świetle ostatnich zdarzeń zastanawiam się, czemu miały służyć te słowa.
I tak dalej w tym duchu, łącznie ze wskazaniem, iż katastrofa smoleńska była wynikiem kampanii nienawiści.
Po tym wystąpieniu przemawiał Grzegorz Napieralski – do PiS i PO, z apelem, aby wstrzymali się od wzajemnych ataków,i bardziej ważyli słowa i nie nakręcali spirali nienawiści. Przypomniał PiS o dzieleniu Polaków na prawych i nieprawych. Na te słowa poseł Kaczyński opuścił salę, a wraz z nim wielu innych posłów PiS.
Taki przejaw szczególnego szacunku dla opozycji, dla odmiennego poglądu.
Nie wiem dokładnie, kiedy wyszedł Tusk, ale długo po Kaczyńskim, bo w czasie kolejnych dwóch przemówień jeszcze go widziałam, a później juz nie mogłam oglądać. Jednak na przykład bloger Gasipies widzi owo wyjście Tuska (ciekawe, że nie Kaczyńskiego), jako afront? uczieczkę? Bo ten w końcowych słowach „obiecał”, że pozostanieMY do Państwa dyspozycji, w razie pytań (nie - ja pozostanę), tymczasem, gdy poseł Macierewicz chciał pytanie zadań – premiera już nie było. Co za skandal.
Czy poszanowania i przyzwoitości nie powinniśmy żądać przede wszystkim od samych siebie?
Komentarze obraźliwe usuwam. Banuję chamów, klony i trolle bez względu na opcję, z której są.
UWAGA
NIE MAM KONT NA FACEBOOKU I NK Jakakolwiek wiadomość stamtąd, rzekomo ode mnie - nie jest ode mnie
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka