mistrz małodobry mistrz małodobry
469
BLOG

Irlandia leczy się od 30 lat. Kiedy Polska??

mistrz małodobry mistrz małodobry Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Polska i Irlandia od zawsze wskazywane były jako jedne z najbardziej katolickich krajów Europy. W referendum przeprowadzonym w 1983 roku 67% Irlandczyków było za zakazem aborcji. Przed kilkoma dniami 66% zagłosowało za wykreśleniem z konstytucji poprawki stanowiącej, że prawo do życia nienarodzonego dziecka równe jest prawu matki co otwiera drogę do zmiany prawa ws. aborcji. Zmiana jest znacząca. Przyczyną jest zmiana mentalności społeczeństwa i upadek autorytetu Kościoła Katolickiego, który kiedyś stanowił rząd dusz na wyspie. Upadek ten wyznaczają cztery dokumenty- raporty na temat przestępstw popełnionych przez duchownych na dzieciach oraz ich tuszowaniu przez KK.

Raport ws. Ferns 2005-opisuje ponad 100 przypadków molestowania seksualnego dzieci w latach 1962-2002 w diecezji Ferns. Oskarżono 21 księży i udowodniono miejscowym biskupom ukrywanie przestępstw.

Raport komisji Ryana 2009-opisuje przypadki molestowania, gwałtów, torturowania i wykorzystywania niewolniczej pracy dzieci w 60 szkołach prowadzonych lub nadzorowanych przez KK. W związku z raportem rząd irlandzki wypłacił odszkodowania ok 15 000 osób

Raport komisji Murphy 2009-opisuje ukrywanie przez biskupów archidiecezji dublińskiej przypadków molestowania dzieci od lat 40tych XXw.

Raport ws. Cloyne 2011-opisuje mechanizm wytworzony przez biskupów w celu ukrycia przypadków molestowania dzieci i ochrony zamieszanych w nią księży.

Można powiedzieć, że w Irlandii KK poległ na własne życzenie. Winne są pycha i zakłamanie, czyli dokładnie to z czym obecnie musi mierzyć się polski KK. Całe biadolenie Episkopatu Irlandii i Watykanu powtórzy się także w Polsce. Między bajki można włożyć opowieści, że takie rzeczy nie dzieją się w naszym kraju. Pytaniem nie jest, czy sprawa wybuchnie tylko kiedy. KK wykazał, że jest strukturą niezdolną do samo refleksji. Jeżeli jej nie ma to zostanie zmuszony do jej przeprowadzenia przez czynniki zewnętrzne nie koniecznie przyjazne kościołowi. Pytanie co jest lepsze. Do chwili obecnej nasz KK stosuje metodę uników w odpowiedziach na niewygodne pytania. Jak długo jeszcze metoda ta będzie skuteczna?

Daleki jestem zarówno od schlebiania KK jak i od jego gwałtownej krytyki. Przyznam jednak, że czasami kazań i słów wygłaszanych publicznie przez księży po prostu nie da się słuchać-są wyprane absolutnie z wszelkiej treści, mdłe, wygłaszane pro forma. Czy w seminarium nie potrafią nauczyć tych ludzi sztuki przemawiania? Kiedyś instytucje takie jak np.: Towarzystwo Jezusowe wyznaczały nowy poziom na jakim KK mierzył się z zagrożeniami. W chwili obecnej chyba zgubił on kompas-poza nastawieniem na pilnowanie sakiewki.

W Irlandii nie potrafiono zapanować nad sytuacją i obecnie mamy co mamy. Jaki mechanizm zadziała u nas? Czy też będziemy leczyć kaca przez 30 lat?


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka