Do dnia wczorajszego mój stosunek do konferencji bliskowschodniej był dokładnie ambiwalentny.
Dzisiaj podsumujmy szybko jej wyniki:
- USA zdecydowały się działać ramię w ramię z najbardziej opresyjnymi, rasistowskimi i wrogimi zachodowi krajami arabskimi (Arabia Saudyjska, ZEA itd.) Kraje arabskie będące uczestnikami konferencji są głównymi sponsorami agresywnego islamu i terrorystów działających przeciwko zachodowi. Terroryzm ten ma charakter sunnicki, a nie szyicki. Iran z powodów historycznych żywi nienawiść tylko do USA oraz Izraela i raczej nie eksportuje terrorystów na zachód. Mając jednak na uwadze ropę naftową taki detal można pominąć milczeniem. Chodzi nie o pokój, ale o ropę i możliwość sprzedaży broni.
- Izrael i kraje arabskie są zdeterminowane wszelkimi sposobami zniszczyć Iran. Wynika to z kwestii bezpieczeństwa, religijnych (konflikt między sunnitami i szyitami) oraz kulturowych (Persowie zawsze uważali i nadal uważają Arabów za heretyków i głupich pastuchów, a kultura perska stoi o wiele wyżej niż arabska). Nie ma na świecie kraju arabskiego, który odniósł sukces gospodarczy. Kiedy skończy się ropa Arabowie wrócą do wypasania kóz i cały świat o nich zapomni. Kraje arabskie nie stanowią realnego zagrożenia dla Izraela. Realnym oponentem tego kraju jest tylko Iran/Persja posiadający poza ropą także wielkowiekową historię i potencjał gospodarczy. Dlatego kraj ten trzeba zniszczyć. Gospodarczo lub militarnie.
Pence po spotkaniu z Netanjahu: „Nie da się osiągnąć pokoju i stabilności na Bliskim Wschodzie bez konfrontacji z Iranem. To po prostu niemożliwe”.
- Polska nie ma jakiegokolwiek interesu w psuciu sobie stosunków z Iranem, który zawsze był w stosunku dla nas krajem przyjaznym. Smutne, że w czasach PO nasz kraj chodził na pasku Berlina, a obecnie musi chodzić na pasku USA. Czy faktycznie nie stać nas na prowadzenie własnej polityki?
- USA bardzo dokładnie rozliczą nas z tytułu słynnej ustawy 447, a czas rozliczeń zbliża się. Komornik Pompero właśnie nam o tym przypomniał:
„Doceniamy również wagę rozwiązania nierozstrzygniętych kwestii z przeszłości i wzywam/namawiam polskich kolegów, aby poczynili postępy w zakresie kompleksowego ustawodawstwa dotyczącego restytucji mienia prywatnego dla osób, które utraciły nieruchomości w dobie Holokaustu”
Co zyskaliśmy na wchodzeniu w d…………….Berlina lub Waszyngtonu? Czy dzięki temu nasza armia, gospodarka, kraj stały się lepsze lub silniejsze? Mentalność naszych polityków jest mentalnością ulicznych mętów podlizujących się silniejszym i udającym, że są lepsi od słabszych.
Nawet k….wa świadcząc usługi robi to w celach zarobkowych. Polska robi to za darmo i ze szkodą dla własnych interesów. Zamiast pieniędzy Tuskowi i Morawieckiemu wystarczy poklepanie po plecach.
Konferencja pozostawi po sobie tylko dwa wrażenia:
1. USA otrzymały carte blanche do nowej wojny z kolejnym państwem (promocji demokracji)
2. cały świat dowiedział się, że: „Żydzi podczas powstania w gettcie walczyli przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”- Andrea Mitchell.
I to jest miara naszego sukcesu.
