To prawda, że Krzysztofowi Kwiatkowskiemu formalnie niczego nie udowodniono ale temu, że brał udział w procesie ustawiania konkursów raczej nie da się zaprzeczyć. tak więc jego wybór przez Senat do KRS niestety przypomina wybór Mariana Banasia na szefa NIK.
Kwiatkowski jest "senatorem niezależnym" i wydaje się, że jego wybór jest emanacją jego "niezależności", od której zależy bardzo krucha przewaga antypisu.
Gdyby tak było to byłoby bardziej gównianie, jak w rurociągu do Czajki.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka