Michał Jaworski Michał Jaworski
353
BLOG

Janda i Miller na szybkiej ścieżce

Michał Jaworski Michał Jaworski Rozmaitości Obserwuj notkę 13

Ulubieńcy publiczności - każde z innego powodu - Krystyna Janda i Leszek Miller zostali zaszczepieni (lub załatwili sobie szczepienie ).  Z medycznego punktu widzenia to samo ale obyczajowo nieco inaczej wygląda.
Janda chyba milczy ale Miller pisząc, że zaszczepił się Pfizerem a nie Sputnikiem dał ponownie świadectwo swojemu wrodzonemu proamerykanizmowi bowiem wszyscy wiemy, że on i po pożyczkę za ocean jeździł a tylko źli ludzie pisali,  że w drugą stronę. Natpmisat bezmyślnie zrobił antyreklamę szczepionce, która via Węgry Rosja zamierza rejestrować w UE. W sukurs przyszedł mu niejaki Krzysztof Lisek pisząc na TT "że politycy, zarówno ministrowie, parlamentarzyści jak i samorządowcy, jako osoby mające mnóstwo kontaktów z wyborcami, powinni zostać jak najszybciej zaszczepieni. Także dziennikarze. Aby nie stanowić zagrożenia dla innych".  Nie wiem jak moi nieliczni czytelnicy, ale ja znacznie częściej  kontaktuję się z kasjerką w sklepie, tymczasem Lisak nie napisał, że zamierza stanąć za kasą. Chyba lepiej wyszłaby Millerowi promocja, gdyby zwierzył się jakich wpływów i kontaktów musiał użyć bo przekonałby niewiernych, że szczepionka jest towarem tak trudno dostępnym,  iż to wystarczy aby jej pożądać.
Tym sposobem płynnie przeszliśmy do zagadnienia promowania szczepień. W Polsce trwają od tygodnia i z dotychczasowych postępów nie wynika perspektywa czekania przez szczepionkę na swojego pacjenta. Lokujący się wiekowo w pobliżu mediany Niedzielski wyznał, że liczy na zaszczepienie się w okolicach wakacji czyli w optymistycznym wariancie wszyscy chętni zostaną zaszczepieni do końca roku ale według bardziej pesymistycznych wyliczeń proces rozciągnie się na lata.
Tymczasem już dzisiaj poważnie rozważa się ułatwienie osobom zaszczepionym dostęp do świadczeń medycznych, co faktycznie oznacza utrudnienie osobom niezaszczepionym - dzisiaj, czyli na długo zanim te osoby miały możliwość wyboru wejścia na ścieżkę lub zrezygnowania z niej. Można wymienić całą litanię praw ludzkich i obowiązków cywilizacyjnych państwa, które takim uregulowaniem zostałyby złamane, choć pewnie są terapie, które wymagałoby uprzednich szczepień, ale rozstrzyganie tego należy do medyków. Z punktu widzenia państwa PiS zarówno promocja szczepień, których faktycznie jeszcze nie ma jak i karanie za niepoddanie się szczepieniu, które, póki co, jest niedostępne ma sens bo przesłania bieżące problemy służby zdrowia, w tym na przykład nieświadczenie usług z formalnego powodu niezaszczepienia, choć faktycznym jest brak - jak to się niezręcznie nazywa - mocy przerobowych czyli niedoinwestowanie i braki personelu w służbie zdrowia.






Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości