Michał Jaworski Michał Jaworski
233
BLOG

W polityce będzie ciekawie ale niefajnie

Michał Jaworski Michał Jaworski Polityka Obserwuj notkę 15

Ostatnio czas polityczny ostatnio tak galopuje, iż z zewnątrz trudno wydedukować co jest skutkiem, co przyczyną, co wyrachowanym działaniem a co emocjonalną reakcją natomiast wewnątrz PiS wyrachowanie miesza się z nieprzemyślnymi, emocjonalnymi działaniami. W nowy rok wchodzimy ze zjawiskami, za które PiS odpowiada częściowo, jak skala pandemii i inflacji lub wyłącznie, jak bezprawna inwigilacja. W walce z pandemią na tle świata wyglądamy tak, że zajmujemy 98 miejsce w liczbie testów, 59 w liczbie stwierdzonych przypadków a 18 w liczbie zgonów - wszystko na milion mieszkańców zaś inflacja dopiero ruszyła zaskakując tym Glapińskiego, który liczył że ruszy dopiero po jego wyborze na drugą kadencję.

Inwigilacja to temat, który dopiero się zaczął. Zanim poznamy kolejne nazwiska inwigilowanych należy odnotować, że Izrael wykluczył Polskę z grona krajów, którym można sprzedawać program do inwigilacji zanim pierwsza osoba czyli prokurator Wrzosek ujawniła, że jest inwigilowana a to oznacza iż wcześniej miał wiedzę, że w Polsce używa się Pegasusa do bezprawnej inwigilacji.

PiS podobno zamówił bilbordy na wybory w czerwcu. Jak Kaczyński rozmyśli się to rząd odkupi po korzystnych cenach i ogłosi na nich kolejne zwycięstwo nad pandemią składając przy tym Polakom życzenia udanych wakacji. 

Więcej informacji o wcześniejszych wyborach lub innych zmianach na firmamencie mogą zawierać "trzy listy Morawieckiego". Kiedyś był taki dowcip I sekretarzach kompartii - na wylocie każdy zostawiał następcy trzy listy z radami jak sobie radzić z kryzysami:
- pierwszy - zwal na poprzednika,
- drugi - zrób reformy,
- trzeci - napisz trzy listy.

Wyliczmy, jakie konkrety miały nastąpić do końca roku a nie nastąpiły.

PiS oraz sam Morawiecki deklarowali zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej SN.

Miało się zakończyć śledztwo smoleńskie prokuratury.

Obie sprawy wiąże ze sobą osoba Ziobry i to o wiele mocniej niż powszechnie się pisze. Wygląda na to, iż otoczenie Morawieckiego byłoby skłonne zlikwidować ID i że w PiS w ogóle jest świadomość klęski brania pod but wymiaru sprawiedliwości ale Ziobro wszelkie próby sprowadzenia swoich zapędów w granice prawa i rozsądku torpeduje u samego Kaczyńskiego szantażem zamknięcia śledztwa smoleńskiego, które może zamknąć tylko w jeden sposób - potwierdzając główne tezy raportów MAK i KBWL LP, co jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że PiS Kaczyńskiego i Macierewicza kłamał w tej sprawie od samego początku. Póki co, Ziobro od czasu do czasu przypomina o tym Kaczyńskiemu, demaskując poszczególne oszustwa podkomisji Macierewicza. Do tej pory w sprawie Smoleńska PiS niemal na wyłączność miał ster od tego, czy temat jest obecny, czy nie. Dwunasta rocznica katastrofy da opozycji okazję do poruszenia tematu od dawna dla niej potencjalnie wygranego. Spośród wszystkich tematów ten najbardziej niepokoi samego Kaczyńskiego, w tym obszarze Kaczyński największy problem ma z tym. co sam obiecał najpierw prawie dwanaście a potem prawie siedem lat temu. Jak opozycja tego nie rozegra - to niestety ale trzeba będzie jeszcze długo czekać na nową opozycję.


Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka