Michał Jaworski Michał Jaworski
222
BLOG

Tydzień triumfów Antoniego

Michał Jaworski Michał Jaworski Polityka Obserwuj notkę 5

Notka na okoliczność sto pięćdziesiątej drugiej miesięcznicy wybuchów smoleńskich.


image

Tydzień zaczął  się  w niedzielę od informacji, że zagraniczni biegli prokuratury nie znaleźli śladów wybuchów w ekshumowanych ciałach ofiar smoleńskich. Na portalu zbliżonych do Ziobry Karnowskich padło doprecyzowanie, że mowa o 83 ofiarach, których ekshumacje zarządziła już pisowska prokuratura, czyli wszystkich, bo z pozostałych 13 część została skremowana a część ekshumowana wcześniej i u tych też nie znaleziono śladów wybuchu.

Skoro niedawno wyszło na jaw, że wynajęty przez podkomisję za 2000 000$ NIAR potwierdził, znany z oficjalnych raportów oraz opinii zespołu biegłych kierowanego przez dr Milkiewicza,  przebieg katastrofy to informacja ma znaczenie głownie emocjonalne i głównie dla Kaczyńskiego, który wzniósł się na kolejne poziomy bełkotu. Nawet nie chcę przypuszczać jaki może być kolejny poziom jego rozważań o płci i seksie, w których to dziedzinach jawi się absolutnie unikalnym autorytetem. 

Znowu - raport NIAR też nie mógł być zaskoczeniem, ponieważ badacze z Wichita de facto tylko zdementowali bzdury jakie na temat ich badań opowiadali Binienda, Nowaczyk i Macierewicz a o wytworzenie których trudno było G.Olivaresa posądzać.

Temat w mediach zaistniał słabo bowiem te były zajęte przemianą polskiej reprezentacji, która grając w najlepszym stylu poniosła najcięższą porażkę i zbawiennej w tym roli naszej gwiazdy.

Przebiegle wykorzystując wieczór wolny od meczów TVN24 pokazał reportaż o tym, że w komisji weryfikacyjnej Macierewicza - poprzednim dziele jego życia - pracował rosyjski szpieg. Teoretycznie takie zdarzenie może się przytrafić dowolnej konfiguracji politycznej.  Zwerbowany mógł też zostać później, co - nie zmniejszając jego szkodliwości bo przecież nie wymazał pamięci - zmniejsza odpowiedzialność Macierewicza. Jednak na marginesie sprawy pojawia się tłumaczka języka rosyjskiego oraz Cenckiewicz - zasłużony "uśmierceniem" generała, u którego pracowała późniejsza sekretarka Jarosława Kaczyńskiego - zasłużony dla generała dzięki "uśmierceniu" nie niepokojonego ciąganiem po sądach za stan wojenny. Jak na przypadki to trochę dużo więc - aby ustrzec się spekulacji, kto mógł być najbardziej zainteresowany usunięciem Lecha Kaczyńskiego z drogi swojej kariery politycznej -  zażyłością prezesa z Wasinem nie będziemy się zajmować.

Otwierający notkę filmik oraz zrzuty dokumentów* dowodzą, że za oboma dziełami życia Macierewicza stał Jarosław Kaczyński. Losy aneksu do pierwszego dzieła życia Macierewicza dowodzą, że brat prezesa bardzo źle to dzieło osądzał. Na szczęście dla prezesa nie ma żadnych dowodów ani poszlak, że w Smoleńsku doszło do zamachu bo gdyby były to koincydencja nieprzypadkowych przypadków z życia brata prezydenta w nim kazałaby upatrywać zleceniodawcę.

Smoleńskie dzieło Macierewicza choć w warstwie werbalnej przesycone rusofobią i putinofobią, poprzez fakt, iż od początku oparte na manipulacjach i oszustwach też sprzyja Rosji - jest podręcznikowym przykładem złodzieja biegnącego na czele pościgu. Do czasu napaści na Ukrainę tylko ośmieszało Polskę ale kiedy pojawił się temat rosyjskich zbrodni na ludności cywilnej, ludziom usilnie szukającym symetrii dostarczy argumentów, że oskarżenia Rosji nie muszą zawsze być prawdziwe. 

Uchwała zawierająca oskarżenie Rosji o zamach nie została przyjęta. Podobno ma być przyjęta uchwała mówiąca coś o zwrocie wraku czyli zrównująca morderstwa Bogu ducha winnych cywili na Ukrainie z  przetrzymywaniem wraku samolotu. Chrystusem Narodów w tym podejściu nie zostaniemy.

_______________
* Objaśnienie dla inteligentnych inaczej - na żądanie Kaczyńskiego z 27.07.2006 r Sikorski wydał zarządzenie o treści podyktowanej przez Kaczyńskiego, że Macierewicz wykonuje WSZYSTKIE obowiązki Ministra ON wobec WSI, w tym te, które Macierewicz już wykonał od 21.07.2006.  Jednym słowem - za wszystkie działania wobec WSI od 21.07.2006 odpowiada Macierewicz  i  premier Kaczyński.

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka