Mówiąc szczerze nie rozumiem, dlaczego PiS dopuszcza do rozdmuchiwania afery z granatnikami bo bez względu na jej rozwikłanie skompromitowane zostaną służby dwóch zaprzyjaźnionych państw, z który jedno toczy wojnę obronną a drugie deklaruje wsparcie.
Rozgłos można wytłumaczyć tylko tym, że wybuchające granatniki aczkolwiek kompromitują pisowskie państwo, zawierając potężny ładunek komizmu skutecznie odwracają uwagę od innych całkiem świeżych afer.
Przypomnijmy je.
Sprzdaż Lotosu jest rozwojowa więc ograniczę się do zasygnalizowania jej istnienia.
Afera z rosyjskim szpiegiem ma wiele oblicz.
Pomysł, że to Sikorski kompletował weryfikatorów i likwidatorów wobec dokumentów, że jednak Macierewicz, chyba zdechł więc na Twitterze Cenckiewicz walczy - według siebie - ze Świerczkiem - ale faktycznie z tym, co sam powiedział.
Bo w programie TVN24 Cenckiewicz powiedział, że Tomasz L. mógł mieć dostęp do wszystkiego.
Pojawia się też "rozszyfrowanie" rozmówcy Świerczka - coś, co można traktować jako próbę jego zastraszenia.
No właśnie - czemu Rachoń i Woyciechowski nie straszą Cenckiewicza skoro powiedział to samo co rozszyfrowany anonim?Ale wszystko przed nami.
Oszustwa smoleńskie Macierewicza.
Wypada zacząć od "wyłącznie w całości" - jeżeli tak to znaczy, iż udowodnienie fałszywości choćby tylko jednego elementu anihilowałoby całą listę.
Moglibyśmy na przykład poprzestać ma tym, iż pod dowodem "8" ("Nagrany w rejestratorze ...") ekspert odmówił podpisu ale to nawet nie jest początek ponieważ "100 m" to też oszustwo.
Z dowodami "1", "2", "3" ("Kadłub ...", "Ogon ...", "Drzwi...") skutecznie rozprawił się NIAR.
Na potwierdzenie dowodu "4" ("Wykryte ..." ) nie ma żadnych ekspertyz a ślady materiałów wybuchowych - prawie wszystkie na fotelach - wyjaśniają się transportem wojska.
Dowód "5" ("Wykryty ...") mówi tylko, że badane ubranie nie znalazło się na miejscu katastrofy bezpośrednio po odebraniu z pralni chemicznej.
Dowód "6" ("Rozbicie ...") nie mówi o niczym, bo podobne skutki występują przy upadku samolotu do wody.
Dowód "7" ("Zniszczenie ...") obalił sam wiceprzewodniczący podkomisji Binienda niewybuchowo produkując loki.
Pozostałe dowody - od "9" do "12" - obalają ekspertyzy medyczne.
Rekapitulując - czy potraktujemy listę dowodów "w całości". czy każdy z jej elementów z osobna - wynik będzie taki sam bowiem żaden z dowodów na wybuchy nie jest prawdziwy.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka