W rocznicę śmierci Chopina w NOSPR nie było wielkich nazwisk więc można napisać, ze została potraktowana nieco po macoszemu, Na koncercie w wersji na fortepian i kwintet smyczkowy - oczywiście koncertu e bowiem w kwintecie smyczkowym nie ma waltorni, nie byłem ale gdybym był to obawiam się iż Chopin przegrałby z Schubertem.
Dzień po w NOSPR wystąpiłu Olga Pasiecznik i Anna Radziejowska oraz Zespół Instrumentów Dawnych najmłodszej polskiej i trzeciej w Warszawie opery.
Od Olgi Pasiecznik (i Kiry Boreczko) w latach 90'tych ubiegłego wieku zaczęła się w Polsce nowa era w śpiewaniu baroku. W graniu też, bowiem wykonawstwo "historycznie zorientowane" dotarło do Polski z dwudziestoletnim opóźnieniem.
Panie wystąpiły z programem, który prezentują od kilku lat ale zamiast sonat triowych orkiestra zagrała concerti grossi. Wnikliwi słuchacze pewnie zauważą, iż mezzosopran Anna Radziejowska śpiewała role męskie a skoro role żeńskie w utworach barokowych często śpiewają kontratenorzy, to wszystko jest możliwe.
Program podobnego koncertu o takim samym tytule jest na YouTube, więc zamiast popisywać się załączam go, od siebie dodając, że w Katowicach cały czas akompaniował zespół w pełnym składzie.

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura