11.05

W tak zwanym "wykonawstwie historycznie zorientowanym" czas też płynie i przejawia się to w więcej aspektach. Poza naturalną wymianą pokoleniową, dzisiaj raczej trudno wyobrazić sobie granie baroku na współczesnych instrumentach a instrumentaliści po prostu grają sprawnie technicznie, co jeszcze nie tak dawno nie było oczywiste. Ścisły kanon Bacha, Handla i Vivaldiego nieprędko - jeżeli w ogóle - zostanie naruszony, ale już wykonania dzieł trochę mniej znanych będą w dwójnasób zaskakiwać - pięknem wykonania i samego dzieła przez piękne wykonanie niejako na nowo odkrytego. Na tym polu Il Pomo d"Oro już sporo dokonał i jeszcze dokona. Zespół to znakomity chór i znakomita orkiestra barokowa. Wyróżnia go współpraca z wieloma dyrygentami. W Katowicach Handla dwa razy prowadził Corti. W ich graniu Handla jest mniej patosu a więcej koronkowości niż u zespołów z Północy Europy. Zaszaleli dopiero w finałowym chórze. Wspaniale śpiewał Spyres - główna postać oratorium. Pozostali soliści nie odstawali poziomem, ale ich wkład był mniejszy. Ciekawie byłoby usłyszeć Il Pomo d'Oro w utworze z eksponowaną blachą.
Oratorium kończy się dobrze:)
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura