Michał Jaworski Michał Jaworski
248
BLOG

Różnica pomiędzy Europą a gminą Brzeszcze

Michał Jaworski Michał Jaworski UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Różnica jest oczywiście taka że gmina Brzeszcze to Europa ale Europa to nie gmina Brzeszcze. Wczoraj  było to niestety bardzo boleśnie widoczne.

Po reelekcji Tusk powiedział, że nie dopuści do izolacji w Unii polskiego rządu podczas gdy Szydło, że nie podpisze konkluzji szczytu. 
W pierwszych po reelekcji swoich słowach Tusk faktycznie sprzeciwił się deklaracji Merkel i Hollande o dwóch prędkościach, które padły w przeddzień szczytu.

Szydło, bez wiedzy o tym, czy pod naciskiem na przykład Łotwy, Słowacji, Słowenii, Malty, Portugalii i Irlandii pod jej nieobecność, bo do kamer i mikrofonów rozwijała myśli genialnego stratega, nie zostanie podjęta konkluzja, aby realizację pomysłu dwóch prędkości jak najbardziej ograniczyć, zadeklarowała, że konkluzji nie poprze.  Kolejne szczyty będą odbywały się w takim samym składzie - Tusk i  szefowie państw - formalnie nie będą się różniły od obecnego, wiec przyczyna odrzucenia konkluzji nie ustanie. Obecność Szydło na szczytach, których konkluzji, zgodnie ze swoją wczorajszą deklaracją nie będzie przyjmowała, jest zbędna - poprzedzoną upojną podróżą z koszeniem drzew jako atrakcją specjalną, kolację może zjeść w Brzeszczach. Menu może być zapożyczone z obiadu Kaczyński - Orban a na przekąskę pomidor faszerowany kiełbasą.

Hollande zwrócił Szydło uwagę, iż faktycznie wkroczyła na drogę wyjściową z Unii. W podobny sposób z Unii wypadli Brytyjczycy - Cameron, sam nie będąc zwolennikiem wyjścia, potraktował politykę wobec UE jako narzędzie zdobywania elektoratu w kraju. Jego buńczuczne "pokażemy UE" przed kolejnymi szczytami i "pokazaliśmy UE" po nich, doprowadziły Anglików do sytuacji, w której zagłosowali za wyjściem a potem mówili "a myślałem, że to tak na niby". 

Polacy wybrali członkostwo w Unii, dla mojego pokolenia przynależność do Zachodu była marzeniem czasem niedościgłym,  ale gotowi byliśmy płacić utratą pracy i wolności. Niektórzy płacili zdrowiem i życiem. Anglia od Zachodu nie odpadnie, co najwyżej odpadnie od niej Szkocja, natomiast Polska albo będzie po tej stronie, gdzie Niemcy, Czechy, Słowacja i Litwa, albo po stronie Rosji, Białorusi i Ukrainy. Nie ma czegoś takiego jak bezwzględne prawo do dobrowolnego stowarzyszenia. Do UE należymy nie po to, żeby przedstawiciele Polski o mentalności wójta leczyli swoje prowincjonalne kompleksy buńczucznymi deklaracjami bez pokrycia. Mówienie językiem obecnej dyplomacji o dwóch prędkościach jest śmieszne - za każdym razem na "nie podpiszę" można usłyszeć "właśnie zostałaś o kolejny krok z tylu". "Jedź wolniej" to można było nakazać swojemu kierowcy. A w sprawach pierwszej prędkości wspólnej obronności trudno Szydło traktować jako poważnego przedstawiciela Polski skoro w Polsce nawet Misiewicza nie potrafi zwolnić.


Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka