Podobno jest jakiś nowy konflikt pomiędzy konstytucyjnym zwierzchnikiem sił zbrojnych a ministrem obrony, Konflikt ma być o to, czy generał współpracujący kiedyś z Lechem Kaczyńskim jest wiarygodniejszy od pomocnika aptekarskiego.
SKORPION I ŻABA
Smoleńsk to temat, którym Kaczyński, pytając Macierewicza do czego jego podkomisja doszła, może go pogrążyć, bo nie doszła do niczego poza stanem, w którym jej kłamstwa są coraz bardziej nieudolne a zachowania żenujące. Ale na razie Kaczyński rozumie, że z Macierewiczem utonie więc stara się jakoś dopłynąć do brzegu kadencji.
TEN TRZECI
Ziobro ma w garści wszystkie smoleńskie atuty. W PiS nie podskoczy mu ani Kaczyński ani Macierewicz.
PREZYDENT, CZYLI KTO?
Duda przyhamował zapędy Ziobry. Tym stworzył okazję do zadania sobie pytania dlaczego on, bliski współpracownik Lecha Kaczyńskiego, sprawując ten sam urząd nie jest godzien ułamka szacunku, jakim własne środowisko darzyło jego byłego pryncypała .Odpowiedź jest prosta - Macierewicz z Ziobrą walczą o schedę po Kaczyńskim - tylko czy stać na nią Dudę?
