Nie zamierzam wywoływać dyskusji o tym, czy zapisany w konstytucji "sposób wyboru" członków KRS ma być interpretowany w oderwaniu od innych zapisów konstytucji czy też w ich kontekście oraz kontekście intencji twórców, do którego można jeszcze sięgnąć.
Interesuje mnie, dlaczego wybór przez 3/5 posłów oraz "każdy na jednego" ma być zgodny z konstytucją a wybór przez prezydenta nie.