Są trzy powody, dla których moim zdaniem Szwecja nie wyda władzom polskim Stefana Michnika.
Pierwszym (najcięższym merytorycznie) argumentem będzie zapewne fakt przedawnienia się jego zbrodni na terytorium Szwecji.
Drugim niewiara w zagwarantowanie przez polskie sądy bezstronnego procesu Stefana Michnika. Niebagatelną rolę będzie tu grać lutowa, (w oczach Szwedów kompromitująca) próba kryminalizacji przez rząd PiS osób oskarżajacych Polaków o współudział w zagładzie narodu żydowskiego. Wydarzenie to (nie bez racji) odczytuje się jako dowód ciągle żywego w Polsce antysemityzmu.
Trzecim argumentem, na który powołają się najprawdopodobniej Szwedzi będą wzgledy humanitarne. Stefan Michnik ma dziś 89 lat.
Inne tematy w dziale Polityka