We wtorek mija termin zgłaszania kandydatur w prawyborach prezydenckich w PO.
"Jeden z członków komisji wyborczej mówi Onetowi: — Nieformalnie wiemy, że wkrótce złoży dokumenty." Chodzi o Małgorzatę Kidawę-Błońską. Wygląda na to, ze jest bezkonkurencyjna i całe te prawybory skończą się fiaskiem.
Nikt nie chce startować z PO, zadziwiające, jak na tak aspirującą do władzy partię. Radek nie chce bo już raz był "zającem" dla Komorowskiego jak sam przytacza, choć podobno teraz ma swoje szanse. Nikt nie chce, projekty Arłukowicz, Trzaskowski a nawet ostatnia gwiazda Grodzki nie wychodzą. Czyżby tak strasznie bali się Dudy?
Kandydat musi zebrać podpisy co najmniej 30 członków Rady Krajowej PO, chyba nie w tym problem?
Wygląda na to, że Schetyna będzie musiał przeprowadzić łapankę i to szybko bo Kidawa ma już 100 podpisów, a członków Rady jest 300 i każdy ma jeden głos.
Lewica zapewne się cieszy, urosną szanse ich kandydata. PO ma kłopoty, nie wystawiło kandydata na Marszałka Sejmu teraz pomysł z prawyborami wisi na włosku. Oj ten Schetyna.
interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka