"Wybory prezydenckie nie mogą odbyć się 10 maja, przede wszystkim ze względu na wyborców – powiedziała gazecie "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Małgorzata Kidawa-Błońska."
""Prezydent Andrzej Duda, kandydat rządzącego obozu PiS czuje, że w tej sytuacji jest jedynym, który może działać. I w czasach kryzysu wielu ludzi ma zaufanie do władzy wykonawczej. Za to kandydaci opozycji mają związane ręce. A zatem to bardzo korzystna sytuacja dla PiS. A to, że wielu Polaków nie pójdzie do wyborów, jest im obojętne"
Czyżby w dobie wirusa wracała do koncepcji "zagranica" pomóż?
Komentarze