Szynka na Wielkanoc

Za pasem Wielkanoc, więc przepisy wielkanocne będa jak znalazł, prawda? Jak przygotowujecie mięsa na święta? Może przepisy(przepis), które wpiszę poniżej Wam przypasują. :) Oby!

Szynka świąteczna

Składniki na taką pyszną szynkę:

surowa szynka (ok. 2 i 1/2 kg)
2 średnie cebule
8 ziarenek pieprzu
2 liście laurowe
łyżeczka nasion gorczycy
5 łyżek brązowego cukru
25–30 goździków
SOS:
2 łyżki galaretki porzeczkowej ze słoika
sok i skórka starta z 1 cytryny
sok z 3 pomarańczy
łyżka startej skórki pomarańczowej
2 łyżki tartego chrzanu
łyżeczka musztardy
łyżeczka octu winnego

Szynkę moczymy całą noc w wodzie. Następnego dnia wyjmujemy, osączamy, osuszamy. Przekładamy do garnka odpowiedniej wielkości, wkładamy pokrojone w talarki cebule i zalewamy taką ilością zimnej wody, by wszystko było przykryte. Wrzucić ziarna pieprzu i liście laurowe, zagotować.

Po zszumowaniu zmniejszAMY ogień i pod przykryciem gotujemy szynkę 1 i 1/2 godziny. Wyjmujemy z garnka i gdy nieco przestygnie, ostrym nożem nacinamy skórkę w kratkę. Gorczycę tłuczemy w moździerzu, mieszamy z cukrem i nacieramy skórkę szynki, a w rożek każdego kwadracika wbijamy po 1 goździku. Pieczemy 30 minut w temp. 220°C, aż skórka stanie się złocista i chrupiąca.

Sos :

galaretkę podgrzać w rondelku, dodać sok i skórkę otartą z cytryny, sok i skórkę z pomarańczy, wymieszać i podgrzewać. Gdy sos będzie miał silny korzenny zapach, dodać chrzan, musztardę i ocet winny. Ponownie mocno podgrzać. Szynkę podawać na gorąco, pokrojoną w plastry, z sosem porzeczkowym. Doskonała jest również na zimno.

Smacznego:)

A Wy jakie macie pomysły na pieczyste? Podajcie w komentarzach!

PS. Najszybszy barszcz, tylko ostrzegam, że z torebki :)