Powodem numer jeden jesteś ty, Władimir Putin, obecnie urzędujący prezydent Rosji, który w ciągu 20 lat swoich rządów zmienił się na dyktatora, ostro naruszał wszystkie reguły prawa międzynarodowego, rozpętał wojnę napastniczą w Europie. To człowiek, który ostatnie lata systematycznie i celowo zabijał swoich oponentów. Do listy zamordowanych przez Putina ofiar należą Galina Starowojtowa (1998 r.), Anna Politowska ( 2006 r.), Aleksandr Litwinienka ( 2006 r.), Siergiej Magnicki (2009 r.), Borys Berezowski ( 2013 r.), Borys Niemcow ( 2015 r.). Wiszenką na torcie tej przestępczej działalności stało cyniczne zabójstwo Nawalnego. Dyktatorskie ambicje Putina stanowią zagrożenie dla demokracji światowej. Kontynuacja i dalsza legitymizacja jego władzy na arenie międzynarodowej stanowi przykład dla innych dyktatorów do podążania ścieżką morderstw, wojen i ludobójstwa. Jego przykład inspiruje przedstawicieli skrajnie prawicowych sił do podejmowania bardziej zdecydowanych działań i prób ustanowienia neonazistowskich reżimów politycznych. Uznanie wyników wyborów Putina to legitymizacja seryjnego mordercy, usprawiedliwienie jego mordów na przeciwnikach politycznych.
Drugim powodem są marzenia Putina, które mają na celu podważenie stabilności świata, wdrożenie pierwszych od czasów Hitlera nielegalnych aneksji i pełnoskalowych konfliktów zbrojnych w Europie, odtworzenie imperium w stylu sowieckim, osłabienie Unii Europejskiej, upadek NATO, a także przywrócenie każdej możliwej formy rosyjskich wpływów wojskowych i politycznych na kontynencie europejskim w postaci nowego Układu Warszawskiego. Tym celom służy powszechne wykorzystanie mechanizmów agresji militarnej i hybrydowej, przede wszystkim w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej.
Trzecim powodem są terytoria tymczasowo okupowane przez Rosję. Podobnie jak Naddniestrze, terytoria te wypady poza normy prawa międzynarodowego. Na okupowanych terenach panuje przemoc i bezprawie, nie ma miejsca tu na żaden przejaw demokracji. Uznanie takich wyborów za przeprowadzone oznaczałoby odrzucenie głównych zasad demokracji, moralną kapitulację Zachodu oraz uznanie dyktatorskiego reżimu Putina za normalny europejski reżim godny naśladowania i dziedziczenia.
Czwartym powodem jest przymus. Rosyjskie władze okupacyjne, używając szantażu, zastraszania, przymusowej paszportyzacji na tymczasowo okupowanych terytoriach, zmuszają ludzi do głosowania, dlatego taka farsa pod lufą karabinu nie ma nic wspólnego z procesem wyborczym.
Piąty powód to przestępstwo. Nielegalnej okupacji części Ukrainy, pobytowi wojsk rosyjskich w Buczy, Borodiance, Irpieniu, Mariupolu, Chersoniu, innych miastach Ukrainy, na lewym brzegu obwodu chersońskiego, części obwodów donieckiego i ługańskiego towarzyszyły liczne zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Uznanie wyborów za ważne oznacza legitymizację zbrodni popełnionych przez Rosję.
Społeczność międzynarodowa nie powinna uznawać wyników wyborów prezydenckich na tymczasowo okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy, a na organizatorów pseudowyborów powinny zostać nałożone sankcje personalne.
Ion Grosu
https://ava.md/ru/stati/analitika_i_kommentarii/pochemu_rezultatyi_prezidentskih_vyiborov_v_rossii_nelzya_priznavat_-__pyat_osnovnyih_prichin/
