Zwielokrotnimy, obniżymy, dodamy, usprawnimy...
Szanowni Państwo, Rodacy!
Wybierzcie nas na kolejną kadencję, a obiecuję, że w roku 2050 Polska będzie pierwsza. Wszystko będzie tanie, a nawet darmowe. Dobrze zarabiający policjanci pomkną gęstą siecią autostrad, aby na supernowoczesnych dworcach przesiąść się do hiperszybkich pociągów pierdolino. I nic nie będzie trzeba. W ogóle. Urzędnicy nie tylko wypełnią za nas zeznania podatkowe. Oni za nas zapłacą podatki! Każdy dostanie tyle internetu, ile tylko zapragnie. Nawet na wynos! Albo na później. Bezdomni dostaną go w termosach, albo w specjalnych torebkach do przenoszenia internetu. Dla inwalidów przygotujemy internet w czopkach. Stadiony... O właśnie, słuchajcie! A stadiony, to zbudujemy takie, że nawet dachy będą zasuwane na czas deszczu. Wprowadzimy nowe, fajne przepisy. Zakaz wychodzenia z więzienia, taki dożywotni, także dla tych, co dostali wyroki w zawieszeniu. Obowiązek wyposażenia każdego samochodu w rower. Prawo do zasiłku z tytułu urodzenia czwartego dziecka w lutym między 12:30 a 16:47. A armiaaaaa, to będzie po prostu bajeczka. Dmuchane czołgi, bezzałogowe hełmy, niewidzialny żołd. Okrętów aż nie da się zliczyć. Żeby nie zabrakło gazet, z których będziemy składać te okręty, powołamy specjalne konsorcjum wydawnicze. Co drugi żołnierz dostanie laserowe kalesony, a co trzeci - awans na wymarzony stopień. Wprowadzimy specjalne medale za to, za tamto i za całokształt. Jedyne podwyżki, jakie przewidujemy, to podwyżki pensji. Oczywiście w Euro. Po pół miliona Euro dla każdego. Raz w roku. A dla samotnych matek, dwa razy w roku, na każde dziecko, psa, chomika i pluszowego misia. Zwielokrotnimy wydatki na kulturę. Dzięki dotacjom na konserwację zabytków, polskie MIGi 29 z dumą będą patrolować nasze niebo. A niebo będzie pogodne, bo zlikwidujemy chmury i cały zgromadzony w nich deszcz przelejemy do ZUS. Opieka zdrowotna stanie się zbędna. Nieśmiertelny minister Arłukowicz będzie leczył samą swoją obecnością w mediach. Zniknie lęk przed powodziami. Anulujemy je. W przypadku podtopień, na pomoc ofiarom ruszy niezatapialny Nowak.
O czymś zapomniałem? A! Najważniejsze! Będą zmiany w rządzie. Minister finansów przesiądzie się o dwa miejsca w prawo, a minister rolnictwa zmieni wreszcie skarpetki. Na czyste.
Materiał źródłowy: Konferencja premiera, 10 stycznia 2014.
Polska królem świata AD 2020
Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka