myślę myślę
1065
BLOG

Woda życia z groty Massabielle

myślę myślę Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 28

 22 Dzień  Chorego  -  11 luty  Wspomnienie  Najświętszej  Marii  Panny  w  Lourdes.

Wiara,  nadzieja  i  miłość - te  trzy  towarzyszą  milionom  pielgrzymów  do  miejsca  w  którym  zdarzył  się  cud.  Cud  uzdrawiania.  "Idź  do  źródła,  napij  się  z  niego  i  obmyj  się  w  nim"....Piękna  Pani  wskazała  Bernadecie  podczas  objawienia.  Czy ta  woda  ma  jakąś  szczególną  moc?  I  tak  i  nie.  Ma,  ale  w  innym  znaczeniu.  To  znak  samego  Boga,  który  za  wstawiennictwem  Matki  Najświętszej  działa  w  człowieku  otwartym  na  łaskę.  Jednym  przywraca  zdrowie,  inni  czują  poprawę  a  jeszcze  inni  otwierają  swoje  serca  na  Boga  i  ludzi.

www.nasza-arka.pl/2001/rozdzial.php

To  od  tego  miejsca  wyszedł  pomysł  Jana  Pawła II  ogłosić  Światowy  Dzień  Chorego.  Od  papieża który  zawsze  szukał  spotkania  z  chorym. Papieża  który  swoje  cierpienie  i  chorobę  pokazał  światu  jako  coś  normalnego  i  związanego  z  życiem  a  nie  wyrzucaniem  poza  jego  nawias.  Sam  przez  lata  cierpiał  i  napisał  piękny  list  o  sensie  cierpienia  "Salvifici  doloris"

                     

Kiedy  człowiek  jest  zdrowy  nie  myśli  o  cierpieniu,  chorobie.  Chorzy  są  poza  życiem  człowieka  zdrowego.  Dopiero  gdy  ktoś  w  rodzinie,  znajomy,  zachruje  na  coś  więcej  niż  katar  czy  chrypkę.  Na  coś  co  przykuwa  do  łóżka  na  dłużej.  Staje  się  to  coś  częścią  życia  albo  i  całym  życiem - stać  nas  na  zatrzymanie  się  by  pobyć  z  chorym,  poprawić  poduszkę,  powiedzieć  ciepłe  słowo?  Czy  stać  nas  na  pokazanie  pleców   i  stwierdzenie  "a  niech"  i  nie  mogę  na  to  patrzeć.

Jednak  na  szczęście  jest  taki  dzień   w  Kościele  Katolickim,  czsem  to  kilka,  kiedy  skupiamy  uwagę  na  chorym  i  cierpiącym.  Twoja  i  moja  obecność  przy  łóżku  chorego,  dotyk  dłoni,  serdeczny  uśmiech,  są  najskuteczniejszym  lekarstwem.  Jesteśmy  sobie  nawzajem  potrzebni.  Zdrowy  choremu  dodaje  siły,  chory  zdrowego  mobilizuje  do  okazywania  przyjaznych  uczuć,  empatii.

Ma  to  szczególne  znaczenie  w  naszym  systemie  sprawowania  opieki  zdrowotnej,  gdzie  zdrowie  stało  się  zakładnikiem  handlu.  Kontrakty,  wycena  usługi.  Tony  papierów,  biurokracja.  Gdzie  pacjent  często  słyszy - nie  teraz,  muszę  wypisać....  a  pacjent?  A  gdzie  się  podziało  uczciwe  podejście  do  swojego  zawodu  lekarza,  pielęgniarki?  Taki  mamy  system  powie  niejeden.  Tylko  że  ten  system  stworzyli  ludzie  i  ludzie  winni  go  zmienić.  Zmienić  mentalność  człowieka  stworzonego  do  życia  a  nie  do  umierania  w  tonach  przepisów,  rozporządzeń,  wycen  i  czegoś  tam  jeszcze  co  z  pełnią  życia  nie  ma  nic  wspólnego.

 

myślę
O mnie myślę

Taka sobie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo