myślę myślę
454
BLOG

Kim my tak naprawdę jesteśmy

myślę myślę Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 15


Skłóceni, podzieleni, zamiast dyskusji wygłaszający swoje racje, mające w nosie drugiego, jeśli to jest Polak. Ogłupieni, zdeprawowani ciągle uganiający się za pochlebstwami innych. 
Czy to jeszcze Polak, czy też jakiś nazista z kosmosu., albo Bóg wie kto. Bezduszny robot?
Kiedyś byliśmy dumnym narodem przyjmującym każdego pod swój dach z radością i otwartością, choć inne narody tego nie czyniły. Witaliśmy chlebem i solą.
Dzisiaj każdy jest historykiem, opowiadaczem mających fakty gdzieś daleko od faktów.
Mało kto pamięta że po przodkach dziedziczymy coś co nas odróżnia od innych. Przejęliśmy wiarę która niezmiennie kształtowała nasz charakter człowieka uczciwego, broniącego podstawowych wartości każdego człowieka. Gdziekolwiek by się znalazł, Bóg - Honor - Ojczyzna, były z nim nawet w tych okrutnych czasach II Wojny gdzie zło na każdym kroku deprawowało. Strach o życie własne i bliskich stawał się równie niewyobrażalny. Jedni jednoczyli się w dobrym jak św. Maksymilian Kolbe, inni za przysłowiową kromkę chleba, sprzedaliby życie swojego sąsiada.
Jak w jednym tak i w drugim przypadku, nieważne czy to Żyd, Polak czy Rom. Mówili po polsku i mieszkali obok.
Z tego wojennego piekła wyszliśmy solidnie obtłuczeni. Oczywiście ci którym to się udało. Wielu walczyło dzielnie na wszystkich frontach jak kiedyś po upadku powstania listopadowego, pod hasłem "Za wolność waszą i naszą"...
Niestety.
Wywalczyli wolność dla innych którzy po dziś dzień nie mają zamiaru się do tego przyznać. Zamiast podziękowania wepchnęli nas w szpony komunizmu. Łatwo było bo byliśmy krajem zrujnowanym, ograbionym i wykrwawionym. Przyjaciele stali się wrogami, a nawet potrafili wystawić rachunek naszym żołnierzom walczących o ich wolność, zabierając nasze złoto.
Kosztowności pozabierali, a myśmy i tak jak feniks powstali z popiołu mimo zapędów komunistów tworzenia nowej oligarchii okradającej własny naród i starającej się wmawiać że czyni to dla naszego dobra.
Z nas pozostałych niedających się wpasować w ruski model, ogłaszano jako niedających się zreformować zaściankowych szaleńców i nieuleczalnych fanatyków. Ośmieszano nas, ale całymi garściami zabierano nasz dorobek życia, wkładano do własnych kieszeni niczym sędzia zabierający staruszce 50 złotych przez roztargnienie.
Dzisiaj już widzimy kto jest kim. Kto broni nas, a kto tylko własnej kieszeni i kieszeni niby przyjaciół.
Wystarczyło się zmobilizować i pogonić toto przy wyborach. Krzyczą, kwiczą i napuszczają na nas bo Polska dla nich to jakiś twór którego się trzeba wstydzić. Polacy to smród, brud i ubóstwo. I tak ma pozostać aż zniknie Ona w nas samych.
Straszyli nas hitlerowcy, stalinowcy, straszą nas totalniacy, to wiemy. Już zaczęliśmy się do tego przyzwyczajać, reagować z humorem, aż tu nagle jak grom z jasnego nieba uderzają w nas następni "przyjaciele" Żydzi.
Czymże tak ich rozsierdziliśmy.
Ustawą o IPN? Rozbiciem monopolu na cierpienie z którego czerpało się zyski, czy może jeszcze coś innego.
Czy rząd się ugnie jak to zaczynają niektórzy pobrzękiwać, czy stanie po stronie narodu. 
Będziemy w końcu dumnym narodem czy znowu pokornymi barankami strzyżonymi, grabionymi.
myślę
O mnie myślę

Taka sobie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka