W ostatnich miesiącach co rusz to pojawiały się informacje i sondaże wskazujące na wzrost ilości osób skłonnych dopatrywać się w katastrofie smolenskiej zamachu czy tez istotnego wpływu działań osób trzecich na wypadek. Na tych sondażach chyba powstało mylne przekonanie Macierewicza i Kaczyńskiego że należy dalej dmuchać w tą trąbę. Jednak okazało się to błędem i smoleński karnawał PiSu dobiega końca. Myślę że krzywa ilości osób wierzących w to że działania Macierewicza ma sens będzie już trwale kierować się w dół. Po ostatnich występach ekspertów, które pokazały że król jest nagi i zamiast przekonywać kolejnych ludzi zaczęli oni powoli powodować otrzezwienie i odpływ zwolenników teorii zamachowej. Dalsze odzieranie ekspertów ZP z szat pozorujących powagę ich pracy w sprawie katastrofy jest chyba nieuniknione bo Lasek zapewne pójdzie za ciosem. Tyle że jest też możliwość że PO będzie chciała pohodować ZP aby mieć jeszcze go do boksowania w następnej kampanii wyborczej. To świetny dla niej temat zastępczy, dzięki PiS ciagle bardzo skuteczny.
Inne tematy w dziale Polityka