Myth Buster Myth Buster
204
BLOG

75 lat PW. Dlaczego warto było dogadać się ze Stalinem

Myth Buster Myth Buster Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

Sprawa polska w przededniu wybuchu Powstania Warszawskiego stanęła w rozpaczliwym położeniu. Wybuch zrywu okazał się krokiem naprzód. Prosto w przepaść. Do sytuacji kiedy szaleńcza decyzja wojskowa jest jedyną szansą uratowania niepodległości doprowadziła seria rażąco błędnych decyzji politycznych.     

Realpolitik nakazywała porozumieć się ze Stalinem nawet z pozycji przegranej. Oto główne powody:

1. Stalin uważał komunistyczny rząd w Polsce za ostateczność, wieczny punkt zapalny. Potwierdza to raport Majskiego z 1944

2. Stalin był starszy od FDR. Nie tak schorowany ale dużo pił, palił, zle sie odzywial i unikał ruchu. Nie byłoby sensacją gdyby zmarł dużo wcześniej niż 1953

3. Kresy były stracone ale Lwów i Wilno mogły być przedmiotem negocjacji. Stalin nie miał sentymentów ani wobec Litwinów ani Ukraińców.

4. Do 1948 roku kraj działał normalnie w wielu dziedzinach (handel, drobna przedsiębiorczość). Nawet przy częściowo niepodległym państwie można się było na stalinizm przygotować. Może wyciągnąć lekcje z przedwojennych porażek i działać wspólnie z Czechosłowacją.

5. Teatralne wyjście do kąta nic nie dawało. Instalowało w Polsce rząd najgorszego sortu, zostawiało sprawę granic poza polskim wpływem, zostawiało państwo podziemne na  łasce komunistów.

Polski rząd na uchodźstwie opierał się głównie o wojsko, z mózgami wypranymi przez sanacyjną propagandę guzikami od płaszcza. Gwarantem granic miała być Wielka Brytania, supermocarstwo w chwili zawarcia sojuszu; bankrut i paprotka na stole negocjacyjnym mocarstw w chwili wykonania gwarancji. Planem B była wojna domowa w Polsce i WW3 zakończona defiladą na Placu Czerwonym otwartą przed Andersa na białym koniu. Już wtedy były to mrzonki w umysłach garstki wojskowych.

Szkoda, bo stawka była wysoka. Zawsze można było przegrać i zostałby PRL z niezniszczoną Warszawą. Ale można też było wyszarpać Lwów i Wilno, wywalczyć częściową niezależność modelu fińskiego lub nawet austriacki stół obrotowy w sprzyjających okolicznościach

Oczywiście jest też sprawa Katynia. Tylko kto przy zdrowych zmysłach szuka sprawiedliwości w trakcie trwania wojny?

Myth Buster
O mnie Myth Buster

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura