Stronnictwo Narodowe w Warszawie - Powiśle/Łazienki

Koło Powiśle Stronnictwa Narodowego, nazywane także Kołem Łazienkowskim - nosiło imię Romana Dmowskiego. Miejscem spotkań i prelekcji był lokal przy ul. Szarej 1., przewodniczącym Koła w drugiej połowie lat 30. był p. kol. Jerzy Cedro (Sekcja Młodych SN, Zjednoczenie Zawodowe "Praca Polska").
W budynku przy ul. Szarej 1 (nie istnieje) mieściło się katolickie i narodowe Polskie Stowarzyszenie Młodych Kobiet, zajmujące się pracą wychowawczą i charytatywną, m.in. - i nie tylko w latach 30., panie prowadziły tutaj ochronkę - przedszkole dla ok. 60 dzieci bezrobotnych rodziców.

Przystańmy na chwilę, po raz pierwszy od dziesięcioleci, przy nieistniejącym już domu (i nie tylko) przy ul. Szarej pod nr 1.
W 1919 r. w głodnej, spustoszonej, wstępnie ograbionej przez Niemców, a jeszcze nie zrównanej z ziemią przez niemieckich okupantów Warszawie, powstało stowarzyszenie kobiet, działało ono pod auspicjami protestanckiej amerykańskiej Young Women's Christian Association /Y.W.C.A./ (żeński odpowiednik osławionej Y.M.C.A). Należy dodać, że Y.W.C.A. uruchomiona w Polsce pozyskiwała też, a może przede wszystkim, środki pieniężne od polskich darczyńców (m.in. wsparcie ziemiaństwa, przemysłowców). Żeńska Y.W.C.A. działała nie tylko w Warszawie i w Krakowie do 1921 (lub do połowy 1922 r.). 1921 jest to rok wyprowadzki Amerykanów i powstania tzw. polskiej Y.M.C.A.(oficjalnie 1922), ale polskiej żeńskiej organizacji Y.W.C.A. już nie! Ponieważ, "w tym roku Amerykanki postanawiają opuścić Polskę. Przed gronem młodych entuzjastek otwierają się dwie drogi: albo przyłączyć się do ruchu międzynarodowego, czerpać od niego subsydja pieniężne i podlegać jego dyrektywom, albo oprzeć się wyłącznie na własnych siłach. Wobec katolickiego charakteru naszego państwa i pod wpływem opinji naszego duchowieństwa, Stowarzyszenie obiera tę drogę ostatnią. Nie ulękło się trudności, braku środków, poparcia i zwartym szeregiem stanęło do pracy na swoich polach działania". Jest to istotne ponieważ współczesny opis wikipedyczny (bardzo ograniczony), odnoszący się do historii YWCA jest niezgodny z faktami, by nie napisać, że został celowo zmanipulowany. Napisano tam:

"YWCA jest organizacją ekumeniczną (...).
Polska YWCA powstała dzięki zaangażowaniu środowisk Polonii Amerykańskiej, które od 1918 roku finansowały sanitarno-społeczne szkolenie ponad 200 młodych ochotniczek, tzw. Szarych Samarytanek, z których 30 przyjechało do pracy w niepodległej Polsce. Kształceniu, a następnie działalności Błękitnych Klubów patronowały Laura Turczynowicz i premierowa Helena Paderewska. Polska YWCA zarejestrowana została pod nazwą Chrześcijańskie Stowarzyszenie Młodych Kobiet 18 września 1922 roku. W latach 90. XX w. [i ponownie w 2008 r.] miało miejsce wznowienie działalności Polskiej YWCA po okresie zawieszenia działalności ze względów ideologicznych w okresie PRL. Obecnie Polska YWCA posiada 6 kół terenowych: Białystok, Czeremcha, Hajnówka, Wrocław, Gliwice i Warszawa".

W rzeczywistości organizacja używała nazwy Polskie Stowarzyszenie Młodych Kobiet, nie "Polska IWCA", nie było "ekumeniczne" ("ekumenizm" jest de facto skierowany przeciw katolicyzmowi), tylko katolickie i powstało po oddzieleniu się od YWCA, w opozycji, a nie jako jej kontynuacja. Opis z epoki (obok innych spraw warto też zwrócić uwagę na zagubione w opisie wyżej Amerykanki i to czym zajmowały się Polki - służące w opisie wyżej najpewniej za fasadę mającą uwiarygadniać tę organizację, a czym zajmowały się Amerykanki):

"Polskie Stowarzyszenie Młodych Kobiet (1922). Powstało faktycznie w 1919 r., istnieje oficjalnie od 1922 r. Kadry jego stanowiła grupa kilkudziesięciu Polek, które za pośrednictwem p. Paderewskiej i ówczesnego Ministerstwa Zdrowia, przybyły w tym czasie z misją Hoovera z Ameryki do Polski dla niesienia pomocy, dotkniętej głodem, a potem wojną ludności. Tej grupie Polek towarzyszyły kierowniczki Amerykanki i te ostatnie zainicjowały w Warszawie, wśród pracującej młodzieży żeńskiej ruch podobny do tego, jaki wśród młodzeży męskiej propagowała i propaguje Y.M.C.A. W ten sposób powstała Y.W.C.A.(...) Tak się przedstawia w wielkim skrócie okres pierwszy historji P.S.M.K. do 1921 r. W tym roku Amerykanki postanawiają opuścić Polskę. Przed gronem młodych entuzjastek otwierają się dwie drogi: albo przyłączyć się do ruchu międzynarodowego, czerpać od niego subsydja pieniężne i podlegać jego dyrektywom, albo oprzeć się wyłącznie na własnych siłach. Wobec katolickiego charakteru naszego państwa i pod wpływem opinji naszego duchowieństwa, Stowarzyszenie obiera tę drogę ostatnią. Nie ulękło się trudności, braku środków, poparcia i zwartym szeregiem stanęło do pracy na swoich polach działania. Opracowano statut. Wybrano polski zarząd. Tak powstało właściwe "Polskie Stowarzyszenie Młodych Kobiet".

i drugi opis z epoki:
"Za pośrednictwem pani Paderewskiej i Ministerstwa Zdrowia przybyło też z Misją Hoovera kilkadziesiąt Polek z Ameryki, wyszkolonych w szkołach społecznych Stanów Zjednoczonych; rozjechały się one po całej Polsce zakładając po miastach i miasteczkach, szczególnie zaś na kresach wschodnich punkty żywnościowe i rozdawnictwa odzieży. Z Polkami temi przyjechały kierowniczki amerykanki, te ostatnie zainicjowały w Warszawie wśród pracującej młodzieży żeńskiej ruch podobny do tego jaki wśród młodzieży męskiej propaguje t.zw. Y.M.C.A".(...)

[(1927) "Przy pomocy jakich środków działania protestancka Y.M.C.A pragnie zdobyć nowe zastępy wiernych? Przy pomocy pływalni, mleka skondensowanego, czekolady, ponieważ nikt ani na chwilę nie wierzy, aby sama idea zdołała kogokolwiek ku sektom protestanckim pociągnąć".
Y.M.C.A. i Y.W.C.A. - to także/przede wszystkim był parawan dla zgoła innej działalności, np. organizacja w Krakowie po wycofaniu Amerykanów została zaraz przejęta od nich przez masonerię w Polsce, o czym sami piszą - sekta o sobie: "Spotykając się na terenie krakowskiej YMCA, Klubów Esperanto, czy ekskluzywnego Klubu Rotary i uczestnicząc wspólnie w pracach przy budowie od podstaw tych instytucji jeszcze na początku lat dwudziestych", "Instytucją, w której działało aż siedmiu wolnomularzy z "Przesądu Zwyciężonego" była krakowska YMCA. Tadeusz Gliwic słusznie twierdził, że w skali krajowej około 60% członków YMCA należało do masonerii. Z krakowskich wolnomularzy do Rady Krajowej YMCA należał w okresie od 1931 do 1936 r. Wacław Krzyżanowski, natomiast Roman Dyboski był prezesem Rady Krajowej", "YMCA stanowiła organizację amerykańską, która po pierwszej wojnie światowej przybyła do Polski wraz z wojskami generała Hallera", "Z początkiem roku 1921 amerykańska YMCA uznając swoje zadanie za wypełnione, zlikwidowała działalność w Polsce. Wówczas to zrodziła się myśl powołania w jej miejsce organizacji polskiej, której w 1923 r. strona amerykańska przekazała cały majątek", "udział wolnomularzy krakowskich w pracach YMCA był przemożny". Podobnie było zapewne w innych miastach. Dodać można, że masoni ci przedstawiali YMCA jako organizację pomocową.
Panie z Polskiego Stowarzyszenia Młodych Kobiet za poradą i przy wsparciu Kościoła Katolickiego zapobiegły przekazaniu pałeczki w sekciarskie ręce w przypadku żeńskiej organizacji - Y.W.C.A., tworząc wspomniane PSMK. Kilka słów więcej o organizacji amerykańskie ze źródeł przedwojennychj: "Podstawę organizacyjną i wypadową masoni amerykańscy urządzili sobie w różnych amerykańskich stowarzyszeniach filantropijnych, a obecnie po zwinięciu przed kilku laty Society Friends, została YMCA. YMCA męska i żeńska jest typowem amerykańskiem stowarzyszeniem masońskiem, tem niebezpieczniejsza, że pod naiwnie głoszonemi celami miłości chrześcijańskiej, oświaty, uprawiania sportu, jest to jaczejka wolnomularstwa. Pamiętać trzeba, że gdy w Meksyku w najokropniejszy sposób prześladowano katolików, YMCA popierana przez Standard Oil Co [Rockefeller], będącą w rękach metodystów, rozwijała ożywioną działalność: budowano domy misyjne, szpitale, uniwersytety, "organizowano" meksykanów. Taką samą działalność rozwija YMCA w Ameryce południowej pod finansowym protektoratem amerykańskiej Light and Power Co. [chodzi o North American Light and Power Company, rodzina Studebacker, znana np. z produkcji samochodów o tej nazwie]. Gdy się te dwie instytucje zakwaterowały w Ameryce, dając mocne oparcie masonerji, mamy w różnych państwach południowej Ameryki od lat nieustanne fermenty, ruchy społeczne, rewolucje, wojny. W gruncie rzeczy w tych państwach prowadzi się pod różnemi pozorami nieustanną zażartą wytrwałą walkę z katolicyzmem. (...) Na polską YMCA, która powstała w roku 1921, duchowieństwo nasze zwracało wielokrotnie uwagę. Rzeczywiście, jest to instytucja, mająca na widoku zakonspirowane cele masońskie, z czego nie zdaje sobie zupełnie sprawy szersza publiczność, tembardziej , że pozornie jest to instytucja neutralna".]

Uroczystość poświecenia proporca Koła Powiśle/Łazienkowskiego Stronnictwa Narodowego odbyła się w kościele Świętej Trójcy (na Solcu), w niedzielę 23 maja 1937 r., następnie odbył się przemarsz do lokalu przy ul. Szarej 1, spotkanie zakończono odśpiewaniem Hymnu Młodych.