Zadziwiające, sprzeczne z fizyką rozczłonkowanie samolotu Tu-154 w Smoleńsku klakierzy MAK , w tym bardzo były fizyk Michał Jaworski - tłumaczyli m.in tym , że na wrakowisku przed upadkiem samolotu rosły liczne drzewa i krzaki i to one w znacznym stopniu- oprócz zderzenia z podłożem - spowodowały , że kadłub Tu-154 był aż tak rozdrobniony.
upiera się przy tym cała grupa klakierów MAK , na czele z ich guru naukowym, profesorem Pawłem Artymowiczem z University of Toronto.
Oto typowe bzdety wygłoszone przez zasłużonego w propagandzie członka tej grupy , nudna teorię:
Nikt nie twierdził że destrukcja kadłuba PLF101 w Smoleńsku jest wynikiem kolizji z (jednym) pniem drzewa. Ocena stanu zachowanych elementów spodniej części kadłuba pozwala na ocenę, że nic takiego nie miało miejsca. Za to w miejscu kolizji z glebą rosło WIELE mniejszych drzew i krzaków które wraz z oporami stawianymi przez rytą glebę odpowiedzialne są za daleko idącą dekompozycję górnej części kadłuba.
Dla laików taki opis wygłoszony z wielka pewnością siebie brzmi przekonująco.
Tylko że- to totalna bzdura.
-Skąd to wiadomo ?
ze zdarzeń rzeczywistych , z katastrof w których samoloty zderzały się z drzewami - które były większe i było ich wiecej niż pierwotnie na wrakowisku w Smoleńsku ,a kadłub nie ulegał takiej destrukcji- zniszczenie , uszkodzenia były znacznie , znacznie mniejsze.

Ten samolot - Tu-134 lądował awaryjnie w lesie; spadł na gęsty las o wysokości drzew 22-23 m; to spore, grube drzewa.
- Czy kadłub został poszatkowany ?
- Nie - oto opis stanu kadłuba po katastrofie:
uwaga( stan jak wyżej na zdjęciu - to stan kadłuba po pożarze , który w znacznym stopniu strawił fragmenty kadłuba; bezpośrednio po upadku sytuacja była taka:
Kadłub był mocna poharatany, ale odcinki kadłuba były w całym obwodzie ( kadłub rozpadł się na 3 części -klasyka katastrof o małej energii); kadłub w części przedniej był w całości -drzwi wejściowe się zaklinowały , wybuchł pożar a pasażerowie ewakuowali się przez drzwi służbowe przedniego luku bagażowego wejście do kabiny i przełom kadłuba powstały przy zderzeniu. Uratowały się 34 osoby. Wskutek zderzenia i pożaru zginęły 52 osoby.
Ci klakierzy MAK wciskają opinii publicznej kłamstwa jakoby to drzewka i krzaczki tak rozdrobniły kadłub Tu-154.
Posuną sie do dowolnego kłamstwa byleby wspierać narracje MAK.
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D0%B0%D1%82%D0%B0%D1%81%D1%82%D1%80%D0%BE%D1%84%D0%B0_%D0%A2%D1%83-134_%D0%BF%D0%BE%D0%B4_%D0%A1%D1%8B%D0%BA%D1%82%D1%8B%D0%B2%D0%BA%D0%B0%D1%80%D0%BE%D0%BC
https://www.salon24.pl/u/niegracz/911558,fizyka-katastrof-co-moga-zrobic-z-kadlubem-duze-drzewa-tu-154-smolensk
Dodatek:
Propagandzista , ignorant nudna-teoria popełnił obszerny tekst w którym warte odnotowania - za głupote jest jedno zdanie:
W Smoleńsku mamy do czynienia z dziko, nieregularnie, rosnącymi drzewami różnej wielkości.
*****************
Głąb nie skonstatował tylko jednego: że na pozostałych , nawet tych większych fragmentach kadłuba Tu-154 brak śladów zderzania z drzewami..
np. centropłat który wg Laska sunął ok 100m, musiał by takie ślady wgnieceń mieć..
a nie ma:

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka