Zaproszony do audycji w stacji Echo Moskwy obraża w studio zaproszonego inżyniera lotniczego Marka Sołonina - jeden z internautów rosyjskich skomentował - że po takim dictum Sołonin powinien był opuścić studio i odmówić dalszej rozmowy z takim ..grubianinem; ( już na wejściu Artymowicz walnął ,że Sołonin nie ma wiedzy z fizyki)
https://echo.msk.ru/programs/beseda/2855900-echo/
- potem na łamach Salonu 24 sugeruje , że Mark Sołonin to idiota



Komentując rzeczowo ale i złośliwie to oczywiście inż..Sołonin ma znacznie większą wiedzę na temat samolotów niż prof. Artymowicz. To Sołonin a nie Artymowicz ukończył w Rosji studia w zakresie lotnictwa-Politechnika w Kujbyszewie ( przedtem ukończył szkołę średnią ze złotym medalem) i przepracował 6 lat w doświadczalnym biurze konstrukcyjnym (i studia są wymagające i do takiego ośrodka konstrukcyjnego nie biorą nikogo bez odpowiednich kwalifikacji)
Artymowicz mógłby tam co najwyżej ołówki temperować ; ewentualnie być zatrudnianym do testów zrzucania kluczy z awionetki.
- Artymowicz insynuuje jakoby inż.Sołonin twierdził że samolot uderzył w ziemię ..wznosząc się z predkością 3,8 m/s- absurd; albo nie zrozumiał co powiedział Sołonin albo to celowa insynuacja.
następnie grzebie w życiorysie i sugeruje że inż..Sołonin to poziom wiedzy palacza kotłowego..tymczasem inż.Sołonin , który był dysydentem chciał opuścić zamknięte biuro konstrukcyjne - zapewne i tak groziło mu wyrzucenie za poglądy polityczne;
(W latach 1987–1991 działacz opozycji demokratycznej ) (przez kilka lat potem pracował jako palacz w kotłowni)
Postawa godna uznania- Sołonin to nonkonformista i nie zgadzał się na wspieranie systemu komunistycznego i rezygnację z własnych przekonań.
Jakoś prof. Artymowicz nie wyśmiewa się z komisji Millera/Laska- a jest z czego: inż. Sołonin cytuje fragment protokołu z posiedzenia Komisji, w którym to ci „eksperci” usiłują potwierdzić obliczeniowo na kalkulatorze, że przeciążenia były co najmniej 100g ale mylą się podając 100g a Jerzy Miller( tak) poprawia ich i mówi że tak naprawdę wychodzi im 10g.
„Niestety wychodzi 10 g mówi Jerzy Miller”.
ten cytat przytoczył Mark Sołonin w tej audycji:
cytat kompromitujący Komisję i narrację MAK/Laska:
To ja mam pytanie odnośnie tej wartości ponad 100 g, bo przy omawianiu załącznika technicznego mówiliśmy, że jakie siły działały na w trakcie tej katastrofy, zostanie określone w załączniku medycznym, my nie liczyliśmy, jakie siły oddziaływały na konstrukcję. I czy te ponad 100 g wynika z obrażeń, czy tak przyjęto dlatego, że tak jest w raporcie MAK-owskim? [...]
- Czy mogę poprosić o prędkość samolotu w momencie zderzenia z drzewem?
- Ok. 270 km/h, a zderzenie z ziemią ok. 260 km/h.
- Dobrze. A na jakim, na jakim odcinku stanął?
- 80 m. Za chwilę wyliczę przyspieszenie [...]
- Proszę państwa, jeżeli się nie pomyliłem, to gdyby równomiernie hamował na 80 m, to to by było 1 g.
- No zaraz, zaraz, ale jeżeli...
- Proszę państwa, ale jeżeli leciał 260 km/h, to to jest w metrach na sekundę 80, przepraszam, tak tak.
-1 g to to jest... 8 przez 9... 80 metrów na sekundę kwadrat, a g jest 9. No tak, tak, to trzeba przez 10 podzielić, bo 1 g to jest 9,81... nie... 80 metrów na sekundę kwadrat, to ja się zgadzam, ale ponieważ 1 g to jest 9,81, no to niestety, ale to jest tylko 10 g, a nie 100. [....]
- Dobrze. Znaczy ja mam prośbę o naprawdę przeanalizowanie poważnie tej hipotezy 100 g, dlatego bo to może być słaby punkt w naszej dyskusji zewnętrznej. Niby szczegół, ale możemy się wywrócić na tej...”.
O tej wpadce prof.Artymowicz milczy jak zaklęty- metoda strusia.
To jest właśnie metoda manipulacji Artymowicza; pomijanie błędów , bzdur własnych a szukanie dziury w całym u przeciwnej strony;
oraz insynuowanie i grzebanie w życiorysach
**
I kolejna manipulacja prof.Artymowicza:
- w audycji nie przedstawił się, że reprezentuje Uniwersytet w Toronto i kanadyjskie środowisko naukowe a nie polskie;
stąd w komentarzach pod audycją rosyjscy internauci robili wycieczki pod kątem polskich, niedouczonych naukowców.
Uzupełnienie:
- komentarz Marka Sołonina do tej debaty:
https://www.youtube.com/watch?v=YSqswEasfQ4
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka