quwerty quwerty
84
BLOG

Niebieska koszula- Forensic analysis - crime scene; "katastrofa" Tu-154.

quwerty quwerty Polityka Obserwuj notkę 1

Bloger Karlus popełnił  notkę w której ze zdjęcia  niebieskiej  koszuli  wyciąga  całkowicie  błędne  wnioski:


-Wystarczy, ze koszula zahaczy o ostre krawedzie wyrwanych blach kadluba do tego, aby zostac zerwana z ciala.


Nie:

-gdy koszula  zahaczyłaby  o ostrę krawędzie wyrwanych  blach kadłuba - to została by w tym miejscu  rozerwana/ rozcięta a nie zerwana z ciała.

Nastepnie: gdyby ciało  w koszuli  zahaczyło o  ostre  krwędzie blach  to w tym miejscu  zostałoby  rozcięte a na koszuli  byłyby  ślady  krwi.

**

Widać  ogromne  błędy  i zaniedbania Tuska:

- tuż  po "katastrofie"  powinien  zażądać by  miejsce  katastrofy pozostawić  bez zmian  do czasu  przyjazdu  prokuratorów polskich; wyznaczyć upoważnić  będących na miejscu  paru oficerów , urzędników do monitorowania  wrakowiska : obserwowania, filmowania  , robienia zdjęć- w uzgodnieniu  i  w obecności  przedstawicieli  rosyjskich.


-Zapewne Rosjanie by się nie zgodzili -ale to byłby sygnał , że  Rosjanie  coś kryją i  działania strony  polskiej  powinny  być  zupełnie inaczej prowadzone .....i nie doszłoby do haniebnego piania  zachwytów na temat  współpracy przez  Kopacz.

**

Następnie  bloger Karlus  konfabuluje jakoby na podstawie leżącej  koszuli:

Polozenie swiadczy o tym, ze w czasie rozrywania kadluba o grunt, kadlub byl odwrocony i jego lewa strona byla od polnocy a prawa od poludnia, czyli roll prawie -180°

**

Bloger Karlus  ma marną  orientację  w kwestiach  mechaniki  , fizyki  i wytrzymałości  materiałów i wydaje mu się zapewne , że napisał coś  sensownego.

" w czasie rozrywania kadłuba o grunt"-

- stopień rozdrobnienia  kadłuba dowodzi  czegoś  innego:  że nastąpiło  to wskutek  wybuchu  i/lub innych  działań osób trzecich;

w zderzeniu  o małej  energii doszło by do przełamania  kadłuba  w kilku miejscach  i lokalnego  rozrywania;     w  zderzeniu  o malej energii  - jak je słusznie nazwał  dr Lasek nie ma fizycznej możliwości by jego  skutkiem było takie  rozdrobnienie  kadłuba  jak na wrakowisku  w Smoleńsku.


***

" w czasie rozrywania kadłuba o grunt"-- Tu jak i wszędzie w Przyrodzie obowiązuje  zasada akcji- reakcji;

 jeśli zniszczenia kadłuba( przypisywane gruntowi)  są duże to  w tym gruncie musi być  spora  bruzda, głębienie;

 ale nawet gdyby  samolot zarył pod katem 45 stopni - , z tą prędkością  jak w Smoleńsku; to tylna  cześć kadłuba zachowała by się w całej objętości z miejscowymi deformacjami.


quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka