Jak Polska może dojść do prawdy w sprawie tragedii w Smoleńsku mając tak niski poziom ekspertów i w komisjach i w Prokuraturze i wokół niej( biegli) ?
Poprzednio wskazałem na błąd biegłych w ocenie manewru go-around.
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1177836,kompromitacja-bieglych-prokuratury-manewr-go-around-tu-154-smolensk
A to kolejna wpadka:
Zdaniem prokuratury radiolokacyjny system lądowania, z którego korzystała obsługa wieży kontrolnej w Smoleńsku,
był niesprawny...
https://pk.gov.pl/aktualnosci/aktualnosci-prokuratury-krajowej/informacja-o-postepowaniu-w-sprawie-katastrofy-smolenskiej/
...a ustalono to podobno na podstawie porównania zapisów rozmów w wieży z parametrami lotu !
i stwierdzono, że plamka na ekranie migała...
.. podczas gdy Rosjanie zniszczyli czy też w ogóle nie nagrali video z wieży , co jest obowiązkiem - dla ewentualnej kontroli pracy kontrolerów.
Ci biegli Prokuratury nie próbowali zweryfikować takiego stanowiska z innymi dostępnymi śladami, zapisami..
A przecież wystarczy zajrzeć własnie do stenogramu zapisów z wieży:
https://ocdn.eu/dziennik/s0.dziennik.pl/pliki/7328000/7328614-stenogram-z-wiezy.pdf
9:36:34- ( Kontroler do Iła-76 ) odległość 8 , odchylenie 50 m na prawo , na ścieżce.
- Jak widać radar był sprawny i kontroler podawał dokładne informacje załodze Iła-76;
później, po 7 km kontroler zauważył lekkie schodzenie poniżej ścieżki i ostrzegł załogę:
9:37:09 -Kontrola wysokości