Czy samolot pasażerski po utracie ok.1/3 długości skrzydła byłby w stanie kontynuować lot i wylądować ?
Wg wyliczanek prof. Artymowicza - zdecydowanie nie.
Czy jednak pomylił się też ekspert -prof. Kowaleczko ?
Zdaje się, że tak.
Prof. Grzegorz Kowaleczko sprawdzał, jak zachowała się maszyna po utracie fragmentu skrzydła, oderwanego w wyniku kolizji z drzewem. Zdaniem eksperta, samolot wykonał wówczas półobrót i tak zwaną górkę, unosząc dziób wyżej, odchylając jednocześnie tor lotu w lewo. Następnie uderzył w ziemię.
Wyniki symulacji i ich omówienie opublikował na swojej stronie zespół Macieja Laska.
Rzecz w tym , że obliczenia aerodynamiczne samolotu o asymetrycznej sile nośnej , dodatkowo w konfiguracji z wysuniętymi klapami są bardzo wrażliwe na zmiany parametrów używanych w obliczeniach z których wiele-siłą rzeczy musi być szacowana, lub arbitralnie ustalona.
( znany jest przykład takich obliczeń wykonanych przez profesjonalną firmę zajmująca się badaniem katastrof lotniczych ;która podjęła się wykonania takich obliczeń symulacyjnych dla konkretnej katastrofy lotniczej w której samolot utracił część skrzydła; które wykonywała równolegle z pracami komisji ustalającej przebieg wypadku lotniczego- okazało się że błąd wyniósł 100%)
http://www.j2aircraft.com/wp-content/uploads/2013/01/Piper-Navajo-Accident-Investigation-v3.pdf
Samolot przy podejściu do lądowania zaczepił skrzydłem o drzewo i utracił ponad 1/3 rozpiętości skrzydła.
Wyspecjalizowana firma
Contact j2 Aircraft Dynamics Ltd
wykonała modelowanie komputerowe samolotu w tym m.in. np.przepływy powietrza przy wysuniętych klapach.
Symulacja komputerowa zdarzenia przyniosła następujący wynik :wskutek nierównowagi siły nośnej po utracie końcówki skrzydła samolot obracał się wokół osi w lewą stronę z max.prędkością 24 stopni/sek i zderzył się z ziemia przy pochyleniu prawie 90stopni; od momentu zderzenia z drzewem do upadku na ziemię upłynęło 4,5 sek.
To była symulacja początkowa- bez uwzględnienia efektu działania sił przy zderzeniu z drzewem;po ich uwzględnieniu kąt obrotu przy zderzeniu z ziemia wyniósł 130 stopni.
Okazało się, że w rzeczywistości obrót samolotu do zderzenia wyniósł 270 stopni i dla uzyskania zgodności modelu z faktami należało odpowiednio skorygować uprzednio założone parametry używane w obliczeniach.
...........................................................................................................................................................................................
O wiele lepiej jest skorzystać z konkretnych przypadków, gdy samoloty pasażerskie utraciły w locie wskutek kolizji z innym samolotem, trafieniem rakietą czy wybuchem silnika ok. 1/3długości skrzydła- wtedy odpowiedzi udziela sama Przyroda - czysta fizyka i aerodynamika nie skażona błędem ludzkim.
4 silnikowy samolot odrzutowy Convair 990 Coronado -podobny do Boeinga 707 - kiedyś wyprodukowany w krótkiej serii - zderzył się w locie z samolotem DC-9 i utracił końcówkę skrzydła aż do pylonu silnika zewnętrznego.
https://aviation-safety.net/database/record.php?id=19730305-1
To zdjęcie tego samolotu - opis tego zdarzenia lotniczego w raporcie - dostępny z powyższego linku.
Samolot bezpiecznie wylądował.
To drugi , podobny przypadek utraty 1/3 skrzydła - tym razem wskutek wybuchu silnika i w konsekwencji wybuchu paliwa odpadła
końcówka skrzydła aż do pylona silnika zewnętrznego.
Samolot bezpiecznie wylądował.
I trzeci przykład
An Antonov 24, registered CU-T879, collided in midair with a Cubana Douglas DC-8, CU-T1200. The outer portion of the DC-8's wing, including an engine, separated. The DC-8 landed safely at Havana. The Antonov crashed, killing all 5 on board.
https://aviation-safety.net/database/record.php?id=19760318-1
An-24 zderzył się w powietrzu z 4 silnikowym samolotem pasażerskim DC-8; w wyniku kolizji odpadła końcówka skrzydła wraz z silnikiem ;samolot wylądował bezpiecznie w Hawanie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
I to by było na tyle w zakresie rozważań czy samolot pasażerski po utracie ok 1/3 długości skrzydła jest w stanie dalej lecieć i wylądować - czy raczej wykona szybką beczkę i spadnie na ziemię.
--------------------------------------------
Cz.II
Oczywiście inna aerodynamicznie sytuacja ma miejsce gdy samolot traci końcówkę skrzydła przy w pełni rozwiniętej mechanizacji skrzydła.
Wtedy w opisie takiego zdarzenia trzeba (by) uwzględnić przepływ powietrza nielaminarny -tylko jak????
Nie wiadomo dokładnie jak uszkodzenia krawędzi natarcia ,klap oderwanie końcówki wpłyną na zaburzenie przepływu powietrza laminarnego ,który dałoby się ująć we wzory i wyliczenia; w przypadku chaotycznego przepływu powietrza trzeba coś zakładać; tym bardziej nie wiadomo jak takie uszkodzenia wpływają na krytyczny kąt natarcia.
Beczka przy krytycznych kątach natarciach , uszkodzeniach ,mechanizacji nie jest możliwa -ale jak najbardziej może dojść do przeciągnięcia i zwalenia się samolotu na skrzydło ; brakuje siły nośnej a wysunięte klapy dają coraz większy opór .
Dodatkowo -jeśli siła uderzenia jest duża to moment siły zaburza w jakimś stopniu kierunek lotu i samolot zaczyna dryfować na stronę uszkodzonego skrzydła.Może to pogłębić sytuację prowadzącą do przeciągnięcia.
Tak zdarzyło się w przypadku lotu 66- dobrze opisanego w notce przez tiger65:
https://www.salon24.pl/u/tiger65/500042,eastern-66-boeing-727-225-vs-tu-154m-101
................
Suplement
Odpadnięcie 1/3 skrzydła w momencie wylądowania samolotu C-130-czyli przy rozwiniętej pełnej mechanizacji skrzydła.
Asymetria siły nośnej nie była wystarczająca dla zaburzenia ruchu samolotu ( po ziemi w momencie przyziemienia ).
https://www.youtube.com/watch?v=BHSACq-HeoA
.......................................................................................................................................................................................................
Ten samolot też wylądował po stracie sporej części skrzydła...
..ten też.
Komentarze