Postawa polskiego rządu winna być od początku stanowcza:
- tuż po katastrofie winien być wysłany komunikat kanałami dyplomatycznymi , że Polska oczekuje pełnego dostępu do miejsca zdarzenia, że do czasu przyjazdu polskich specjalistów należy wstrzymać wszelkie działania - oprócz niezbędnych ratowniczych ,które maja być w udokumentowane ( zdjęcia,filmy)
- dalsze wspólne ustalenia nastąpią po przybyciu polskiej delegacji na czele z szefem rządu
- na spotkaniu z Putinem Tusk winien wyartykułować te polskie oczekiwania
-
Oczywiście Putin by je odrzucił - ale wtedy sytuacja byłaby jasna: Rosja nie chce współpracować, trzeba im patrzeć na ręce i niezwłocznie zwrócić się do UE i NATO ( zginęła generalicja) o wsparcie w dochodzeniu.
Uniknęlibyśmy kompromitacji gdy minister Kopacz na spotkaniu z Putinem piała z zachwytu na temat rzekomo świetnej współpracy ;Polska prokuratura zarządziła by od razu wykonanie sekcji zwłok.
Polska prokuratura wobec złamania umowy o współpracy przez Rosjan w dniu 11 kwietnia 2010 roku także zajęła by znacznie twardsze stanowisko.
https://www.salon24.pl/u/niegracz/837494,rosja-oszukala-polska-prokurature-juz-10kwietnia-2010-roku
Badanie katastrofy przebiegało by wg standardów ICAO a nie domorosłych pomysłów Millera i Laska i z udziałem specjalistów z państw zachodnich.
.............................................................................................................................................................................................
A teraz jak postępuję Rosja w podobnych zdarzeniach i jak reaguje Zachód.
Rok 1986, 29 sierpnia katastrofa Tu-154 na norweskich wyspach Svalbard.
30 sierpnia przybywają rosyjscy specjaliści ; zostają włączeni do komisji badającej katastrofę.
https://reports.aviation-safety.net/1996/19960829-0_T154_RA-85621.pdf
Czarne skrzynki były odczytywane w Rosji.