quwerty quwerty
402
BLOG

Manipulacje Laska nie zniknęły; kolejny odcinek - "katastrofa" Tu-154 Smoleńsk.

quwerty quwerty Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

                                                                                                                                                                                                                                                  image

    Nadal  Publisia  poważnie traktuje  tzw.  raport  Millera ( zespołu Laska), który  w gruncie  rzeczy  był wypracowaniem,propagandą pisaną  pod określoną  tezę  MAK.

    Sam raport  jest  bezczelny ,  ale  i dalsza  publicystyka  i propaganda  pokazuje  dezynwolturę  tych  osób;  Publisia  traktowana  jest    jako  bezmyślna  masa  ,której można  wcisnąć  każdą manipulacje, nieprawdę.


Pierwszą rzeczą  jaką powinni   teraz uczynić  członkowie zespołu to oddać kasę.


Kolejny przykład ze strony

http://faktysmolensk.niezniknelo.com/pytania-i-odpowiedzi.html


»Czy to możliwe, aby samolot w kontakcie z błotnistym podłożem rozpadł się na kilkadziesiąt tysięcy kawałków?

Liczba kilkudziesięciu tysięcy, uwzględniająca również fragmenty wyposażenia samolotu (w tym np. porcelanowej zastawy) nie jest wcale duża. Według raportu kanadyjskiej komisji badania wypadków lotniczych, po katastrofie samolotu MD-11, który rozbił się w wodach Atlantyku 2.9.1998 (rejs SR111), z oceanu wyłowiono ok. 2 milionów fragmentów.

..........................................................................................................................................

Ten samolot  , o którym jest  mowa  w odpowiedzi autorstwa  Zespołu  Laska zderzył się  z powierzchnią  oceanu mając  w tym momencie prędkość 555 km/godz.

 To jest ze strony  Zespołu  manipulacja i demagogia.

Uczciwie byłoby  podać dla porównania  przykład  katastrofy o podobnych parametrach zderzenia; przede  wszystkim prędkości.

np.  katastrofa  przy większej prędkości niż w Smolensku

 Rok  1990  -Czechy.

       Z powodu  pożaru  , dymu  samolot Tu-154 wykonujący rejs  transportowy  z  6 osobami    załogi  przymusowo  przyziemia  w  terenie;   prędkość przyziemienia  raczej 390 km/godz ( pilot  zeznał  , że wskaźnik pokazywał 360 km/godz).

  Po  bardzo twardym lądowaniu  samolot zderzył się  z  z  2 metrowej  wysokości nasypem i zapalił.

      Samolot  uległ  całkowitemu zniszczeniu.

     Wszystkie osoby na pokładzie  przeżyły , w  tym   2 były  lżej ranne.

image


 Kolejny  przykład:
Airbus  A320 ,katastrofa  w rejonie  Strasburga
uderzenie w zbocze góry
tylna  część kadłuba zatrzymała się po  ok  40metrach od pierwszego zetknięcia  z ziemią;
pożar  strawił sporą cześć  samolotu;
( jeden  z  pasażerów którzy przeżyli  katastrofę o własnych siłach  opuścił  wrak i wyszedł na pobliska
drogę, pomagając  ratownikom w znalezieniu wrakowiska)

https://reports.aviation-safety.net/1992/19920120-0_A320_F-GGED.pdf

image


MAK  zbadał  katastrofę  samolotu ATR -72  w  Tiumeniu  w  2012 roku

- parametry  zderzenia  z ziemią: prędkość  277km/godz, prędkość  opadania  20m/s, kąt  pochylenia  11 stopni na pikowanie, przechylenie  na lewe  skrzydło  55 stopni.

( Dla rozpadu konstrukcji samolotu  są to parametry  bardzo podobne  do  "katastrofy" Tu-154  w  Smoleńsku.)

Jakie  były skutki  tego  zderzenia:

Столкновение самолета с землей произошло в 01:34:35 с углом тангажа ≈11° на пикирование, креном ≈55° влево и вертикальной скоростью снижения более 20м/с.

1.3.

Повреждения воздушного судна  .В результате столкновения с землей воздушное судно полностью разрушено. Часть  фрагментов воздушного судна уничтожена в возникшем после АП наземном пожаре.

Планер

 Фюзеляж самолета разрушился на три части:
image
Kadłub  samolotu  przełamał się na  3  części: kabinę  pilotów, kabinę  pasażerską  i  część  ogonową.


Przedstawiam   zdjęcie  z katastrofy  Boeinga  737  w Coventry  w  1994 roku; samolot  przy podejściu  do lądowania  , uderzył  skrzydłem  w  słup  wysokiego napięcia, następnie  zaczepił  skrzydłem  o dom  i  upadł w pozycji  odwróconej.

Zgodnie  z  konfabulacją MAK/Laska samolot  ten powinien rozpaść się  na drobne  fragmenty  gdyż  upadł  do góry  kołami  a słaby  dach  zbudowany  z cienkich blach aluminiowych i wzmocniony tylko  duraluminiowymi   wręgami nie  wytrzyma  nacisku kilkudziesięciu  ton  , kadłub  zostanie  zmiażdżony  i porozrywany.


kadłub wraku B737 nie rozpadł się, jakby był ze szkła, tak jak to stało się z Tu-154M „101”, ale pękł na kilka dużych części, podobnie jak kadłuby innych, znanych samolotów, w których nie nastąpiła eksplozja, czy wreszcie model prof. Biniendy w jednej z jego symulacji:

image


prędkość ok. 250-260km/h
 

I wreszcie upadek  samolotu  w pozycji odwróconej ,przy prędkości podobnej jak  Tu-154.

W podobnej( trzymając się narracji MAK  ) katastrofie  dwie  osoby z personelu  pokładowego nie tylko że przeżyły   , ale praktycznie    nie odniosły obrażeń. Przeżyło  jeszcze kilku pasażerów ; częśc  rannych zginęła w pożarze.

image

Flight attendants Robert Hoefler, 29 (l) and Mary Ellen Mooney, 28, smile at each other in Long Island Jewish Hospital, Far Rockaway, Queens. They are the only surviving crewmembers in the jet crash that claimed 110 lives

  http://aviation-safety.net/database/record.php?id=19750624-1

https://media.gettyimages.com/photos/eastern-airlines-727-flight-66-at-kennedy-airport-plane-went-down-in-picture-id97252411




quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka