Nie zniknęło- z materiałów komisji Laska:
Środkowa część statecznika poziomego [4]. Po lewej widoczne typowe dla zderzeń z przeszkodami zniszczenia krawędzi natarcia statecznika pionowego oraz owiewki mechanizmu przestawiania stabilizatora, która jako jedna z pierwszych części samolotu zetknęła się z ziemią (widok od strony lotniska).

Technicy nie kwestionują faktów, nie dyskutują o faktach.
Faktem jest , że statecznik poziomy nie sunął dynamicznie po podłożu.

Wygląda tak jak by statecznik "spadł z nieba" z nieznaczną prędkością postępową.
............................
Temat "położenia " niektórych dużych fragmentów Tu-154 na wrakowisku jest generalnie pomijany przez komisje, fizyków smoleńskich; najistotniejsze, że nie znalazł racjonalnego wyjaśnienia.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka