Zagadnienie to przerasta możliwości intelektualne , wiedzę połączonych sił fizyków i inżynierów polskich;
przerasta też ich w sensie ogólnym- zapewne brak też odwagi cywilnej - by się odezwać- trwa milczenie baranów.
Pokazuję ponownie:
Wskaż na podstawie śladów w podłożu , z którego kierunku "nadleciała - jak wiemy bardzo dynamicznie - czarna skrzynka?
"Nadleciała" czyli poruszała się wraz konstrukcją ogona aż do zetknięcia z podłożem, lub poruszała się sama już po oderwaniu od konstrukcji ogona wskutek uderzenia, biorąc pod uwagę że jej prędkość początkowa w momencie zderzenia samolotu z podłożem wynosiła 75 m/sek ( do momentu zderzenia czarnej skrzynki z podłożem ta prędkość się zmniejszyła - trudno oszacować o ile- ale jak widać po stanie innych szczątków musiało by to być uderzenie bardzo dynamiczne.)
Podpowiedź:
Prędkość lądowania ok. 8 m/sek
-----------------------------------------------------------------------
Milczenie baranów
Ślady w miejscu znalezienia czarnej skrzynki pokazują, że na podstawie wiedzy z fizyki można stwierdzić , że jej prędkość poruszania się przed zatrzymaniem sienie była większa niż kilka metrów/sek w poziomie i rzędu 10 m/sek m/sek w kierunku pionowym.
I trudniejsze zadanie ; tu już trzeba mieć troszkę wiedzy ( troszkę praktyki) i umieć myśleć, kojarzyć.
Rosyjska skrzynka , w rosyjskim samolocie Ił-76 po katastrofie o parametrach zderzenia z podłożem podobnych jak w Smoleńsku:
tkwi w miejscu zamocowania; zamocowanie skrzynki w ogonie jest bardzo solidne; analogiczne było w Tu-154.
Jak więc czarna skrzynka mogła w Smoleńsku wyrwać się z ogona ????