Samo to przedsięwzięcie było dość egzotyczne - gdyby to było wspomaganie pracy Komisji i Prokuratury przez archeologów to miałoby to znacznie większy sens.
Niby ta praca była nadzorowana przez Prokuraturę, ale objawia się to głównie pieczątkami na stronach raportu.
Archeolodzy tak się przejęli rolą , że wnioski końcowe brzmią momentami jak wnioski komisji technicznej badającej przebieg i przyczyny katastrofy.
http://orka.sejm.gov.pl/ZespolSmolenskMedia.nsf/files/ZSMK-9GMS8P/%24File/tom_207.pdf
np.
str, 359 obserwacje firmowane przez Instytut Prahistorii UAM:
( mowa jest o koncentracji drobnych fragmentów samolotu)
" Wydaje się że koncentracja ta
może być skutkiem uderzenia samolotu w tę właśnie brzozę,w wyniku czego nastąpiło dodatkowe rozdrobnienie jego elementów
i rozrzut w kierunku południowo zachodnim."
Kto im to podpowiadał ? ; czy to raczej wynik lektury prasy i słuchania programów w mediach na temat "katastrofy"- a skąd wiedzieli mieli pewność że samolot w ogóle zderzył się z brzozą? Napisali to pod dyktando.
Z kolei Paweł Konczewski, współpracownik UW napisał że na podstawie"obserwacji rozrzutu fragmentów" ocenia że "samolot leciał tutaj po lekkim łuku."
ów archeolog ocenia tez że drobne, osmolone i posiadające zaokrąglone krawędzie fragmenty przeleciały przez turbiny samolotu !!!
Czy to jest raport archeologów ???
Rażące zaniedbanie:
- związane ze znaleziskami na terenie wrakowiska:
chodzi o elementy odzieży, np, spory fragment rękawa koszuli
Przecież na miejscu był Prokurator; a zdaje się że prokuratura powinna coś badać, sprawdzać , weryfikować..
- Czy Prokuratura zarządziła sprawdzenie śladów krwi ?
Przecież ten fragment koszuli sam się nie oderwał - jeśli w "katastrofie" to takie ślady powinny na nim być.
Przecież nie ma ich na licznych poduszkach foteli a postępowanie dotyczy zdarzenia z ofiarami śmiertelnymi i ustaleniem jaki były przyczyny, przebieg tego zdarzenia.
To podstawowa czynność, która powinna była być wykonana.
Jeżeli prokuratura nie zainteresował się tymi znaleziskami, nie wykonała badania śladów krwi to jest to rażące zaniedbanie.
-