Panie profesorze Artymowicz, ma pan dziś niepowtarzalną okazję spotkać się z Antonim Macierewiczem i obalić publicznie wszystkie tezy ZP!
Toronto – spotkanie z posłem Antonim Macierewiczem, 15 listopada, g. 19.30,
sala SPK przy 206 Beverley ST.
Podejrzewam, że jak zawsze zabraknie profesorowi odwagi...?
Moje pytanie do profesora Artymowicza: dlaczego pan obsmarowuje i oczernia zza płotu Macierewicza w sieci, a nie podyskutuje z nim twarzą w twarz, kiedy spotkanie jest rzut beretem od pana; jaki szykuje kolejny wykręt? Bolący paluszek, główka, czy może znów "umówione" przez niego samego spotkanie w Prokuraturze (tak jak rok temu, kiedy podwinął pan ogon i wymigał od spotkania z prof. Biniendą na posiedzeniu Zespołu, na które Macierewicz pana wtedy oficjalnie zapraszał).
"Prokurator przyznaje, że rzeczywiście w czerwcu 2012 r. w siedzibie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, z INICJATYWY Pawła Artymowicza, doszło do spotkania z prokuratorami prowadzącymi śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej. To było pierwsze i ostatnie takie spotkanie. Jak poinformował płk Rzepa, jego celem było omówienie uwarunkowań formalnych i merytorycznych uzyskania od Artymowicza materiałów i danych, które stanowiły podstawę do prezentowanych przez niego publicznie wniosków z przeprowadzonych badań dotyczących katastrofy smoleńskiej. Więcej Artymowicz z prokuratorami się nie spotykał. „Niezależny badacz” dotąd nie przesłał też Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie żadnych materiałów."
http://www.naszdziennik.pl/wp/34116,opiniodawca-samozwaniec.html
http://www.klubygp.pl/toronto-spotkanie-z-poslem-antonim-macierewiczem-18-listopada-g-19-30/
Inne tematy w dziale Polityka