Mieszczuch7 Mieszczuch7
619
BLOG

Sprawa Millera czyli wybuch buntu baranów

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 4

Komentarz do wiadomości:

"W sektorze z kokpitem Tu-154 znaleziono nie tylko zwłoki członków załogi i gen. Andrzeja Błasika. Łącznie było tam trzynaście ciał i ich fragmentów – podał "Wprost".

Informacje potwierdził rzecznik prokuratury badającej katastrofę płk Zbigniew Rzepa."Ciało gen. Andrzeja Błasika zostało znalezione w sektorze pierwszym (czyli tu, gdzie był kokpit – red.). W sektorze tym znaleziono także dwanaście ciał i fragmentów ciał innych ofiar katastrofy" – napisał płk Rzepa.onet('adsGet1','main3-box')onet('adsGet2');onet('slotTest','3');– Trzynaście osób nawet fizycznie nie zmieściłoby się w kabinie. Jedyne logiczne wytłumaczenie jest takie, że drzwi do kokpitu były cały czas otwarte i po zderzeniu z ziemią część ciał po prostu trafiła w okolice kokpitu – powiedział tygodnikowi "Wprost" mec. Bartosz Kownacki, pełnomocnik wdowy po gen. Andrzeju Błasiku.Do tej pory szef komisji badającej katastrofę Tu-154, Jerzy Miller, utrzymywał, że znalezienie ciała gen. Błasika w kokpicie stanowi dowód na to, że był on tam aż do chwili katastrofy.Miało to być również podstawą do przypisania mu słów w stenogramie opracowanym przez komisję.

"http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/katastrofa-smolenska-w-sektorze-z-kokpitem-tu-154-,1,5003160,wiadomosc.html

Nie może tak być, żeby minister, członek rządu, robił kpiny, jawne pośmiewisko, bezczelnie,  z nas i całego państwa. Czy dzisiejsza Polska to barania łąka, za jaką ją mają panowie z PO?

Jeszcze wczoraj wieczorem minister Miller uparcie twierdził, że jest bezpornie udowodnione, iż gen. Błasik siedział za plecami pilotów w kokpicie. Czyli wywierał pośredni, bo nie bezpośredni, ale jednak nacisk, presję, co było przeicież potwierdzeniem słuszności raportu MAK. I co było do dowiedzenia w polskim raporcie.Dzisiaj mamy kompletne zanegowanie jego twierdzeń. Nie wiadro, cała betoniara wazeliny wylana na marne! Prokuratorzy badający okoliczności katastrofy smoleńskiej twierdzą odwrotnie, że nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na opinie lansowane przez ministra Jerzego Millera i jego jakże ofiarnie pracującą komisję.  Trzynaście osób znalezionych w sektorze pierwszym - kokpitu - nie mogło pomieścić się w kabinie, ale jednak, nie wiadomo dlaczego, akurat komuś pasowało, by uznać, że jedna z nich - gen. Błasik, na pewno tam był i odegrał określoną rolę. Dzisiaj widać czarno na białym jak minister Miller okłamywał opinię publiczną.W ten sposób zatem Komisja pod jego kierownictwem mogła przyjmować za prawdziwe dowolne tezy, nie mając na nie dowodów. Jak można uznawać taką pracę za rzetelną, ufać jej ? Czy potrzeba dobitniejszych faktów? Ile razy można dać się mamić byle zmyśleniami, wyssanymi z brudnego palucha?

Należy zweryfikować od początku do końca działania komisji Millera, a samego Millera zdymisjonować czym prędzej... A  prokuratura powinna sama z urzędu wszcząć postępowanie, bo jest ewidentne łamanie prawa, poświadczanie nieprawdy wbrew dokumentom i faktom, granda!  Macierewicz ma po stokroć rację!

Dość tego, czas najwyższy, by to, co uważacie za stado baranów,  powiedziało wam NIE! 

 

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka