Dziś garść wróżb w związku z nadchodzącymi andrzejkami. Takie felietonowe lanie wody… Pardon, wosku…
Mówicie, że andrzejki dopiero za tydzień? I co z tego? Do świąt jeszcze miesiąc, a w marketach już katują nas dżingyl belem i promocjami pod choinkę. Walentynki zaczną się już pod koniec stycznia, a na Dzień Kobiet prezenty będzie rozdawał wielkanocny zając.
A zatem - uwaga! - wróżę…
Mimo morderczych wysiłków opozycji, nie dojdzie w przyszłym roku do polexitu. Pozostaniemy w Unii Europejskiej, bo tego po prostu chcemy, będąc najbardziej pro unijnym krajem kontynentu.
Najpewniej opozycja faktu pozostania nie dostrzeże i wmówi sama sobie, że jesteśmy już poza Unią. Czy jej politycy będą pokazywać paszporty (i komu) na granicy z NRD? Tego wywróżyć już nie umiem.
Zgodnie z oczekiwaniami, Donald Tusk wróci do Polski na koniu, aby z okrzykiem „goń, goń, goń” pogonić bolszewika. Jednak w związku z ogromnym niedoborem bolszewików w Polsce (nie uda się nawet deportować tego ze Szwecji), trzeba ich będzie rekrutować spośród wszechobecnych u nas nazistów. Kasting ogłosi jedna z prywatnych stacji telewizyjnych.
Wbrew oczekiwaniom, koń, na którym przygalopuje Donald Tusk, nie będzie biały. Zgodnie z brukselską polityką antydyskryminacyjną, będzie to czarny arab. Za to z Janowa Podlaskiego, odbitego przy okazji z rąk reżimu.
Po błyskawicznym zgonie swojej nowej partii, Ryszard Petru założy jeszcze nowszą i jeszcze nowocześniejszą. Będzie nosiła nazwę „Do trzech razy sztuka” i stanie się sejmowym, jak to określi jej założyciel, języczkiem nadwagi.
Angela Merkel znów zaapeluje do państw Europy, aby były gotowe na oddanie swej suwerenności. Aby ją udobruchać, polskie MSZ wyśle do Brukseli na negocjacje Onufrego Zagłobę, który na początek odda niemieckiej kanclerz Niderlandy.
Po odwołaniu ze stanowiska, ambasadorka Izraela Anna Azari, pozostanie w Polsce i założy prywatne biuro detektywistyczne tropiące mowę nienawiści. Na jedno z pierwszych tłustych zleceń namówi ambasadę Wietnamu, która zacznie ścigać wszystkich, którzy używają słowa „sajgon” na określenie chaosu, bałaganu lub ciężkiej harówki.
Jeden z królów Europy, Timmermans”, o którym euro posłanka Róża Thun i Tak Dalej mówiła, że kocha Polskę tak mocno, że aż płacze, gdy o niej mówi, pokocha nas jeszcze bardziej. I to do tego stopnia, że będzie się rozpłakiwał już na sam widok pani Róży.
Naukowcy gender z Uniwersytetu Warszawskiego odkryją kolejną, osiemnastą już płeć ludzką oraz następną, trzydziestą ósmą orientację seksualną. A może trzydziestą dziewiątą, sam już nie wiem.
Media ujawnią nowe nagrania. Będą to kolędy w wykonaniu sióstr Godlewskich. W związku z tym trzej królowie, oprócz mirry, złota i kadzidła, zabiorą jeszcze z sobą do Betlejem… zatyczki do uszu.
Zbigniew Górniak
A w linku poniżej nieco krótsza, telewizyjna wersja mojego wróżbiarskiego felietonu:
https://www.facebook.com/tvpopole/videos/vb.182669881754229/121095995479212/?type=2&theater
