Fot. Łukasz Sobala Press/Focus
Fot. Łukasz Sobala Press/Focus
obserwathor obserwathor
557
BLOG

VII Kolejka Ekstraklasy czyli prascy replikanci, gańba jak pieron, albo gramy do środy

obserwathor obserwathor Sport Obserwuj notkę 154

Zaczęło się od tego, że ja pisuję w czwartkowe wieczory, a Weszło działa 24/7, dlatego Paweł Paczul z weszlo.pl napisał przedwczoraj to, co ja mógłbym napisać tu dopiero dzisiaj. Wymienię tylko trzy nazwiska: Jirka, Sykora, Kliment. To trzej grajkowie Viktorii Pilzno (nie tylko pilznerem Pilzno słynne...), którzy wraz ze swym zespołem awansowali do rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów. Odsuwany przez trenera Brzęczka Kliment strzelił nawet decydującą o awansie bramkę w rewanżowym spotkaniu z doskonale znanym w Poznaniu i Warszawie (bach, bach, bach, bach, bach. bach, bach, bach.... - dobrze policzyłem do OŚMIU???)) azerskim Karabachem, a nie tak dawno zostali wypluci/wyrzygani/odrzuceni przez najlepszą Ligę Świata - Ekstraklasę, której miszcz remisuje w chwili obecnej z mistrzem Luksemburga. Dla nie do końca zorientowanych - Luksemburg to duże państwo europejskie, z którym graniczą Niemcy, Francja i Belgia. To państwo o wybitnie rozwiniętym piłkarstwie, o czym swego czasu przekonał się ówczesny miszcz Polski - warszawska Legia. Pytanie jedno - czy tu jest jakaś "ziemia przeklęta", na której rzadko co się sensownego piłkarsko rodzi, czy tu jakieś fluidy czy inne złe wpływy pętają nogi biegającym po polskich murawach zawodnikom ze świata szerokiego? A może po prostu - tu o futbolu decyduje  głupiec, ku*wa i złodziej? Może na naszej piłkarskiej  polskiej ziemi w futbolu jest coś zdecydowanie ważniejszego niż atrakcyjność i skuteczność? Patrząc na kończącego mecz Kolejorza dochodzę do wniosku, że może chodzić o totalne wku*wienie  kibiców piłki nożnej, ale pewnie jeszcze o coś dalece bardziej istotnego. Pewnie "bejmy", ale DLA KOGO???

Praska wioska, bo nie "wiosna" przecież,  bowiem zachowanie piłkarzy Slavii, części trybun i ławki Czechów - skandaliczne. Ale cóż innego człowiek mógłby się spodziewać po klubie replikantów, którzy w przeciwieństwie do słaniających się na nogach ze zmęczenia graczy Rakowa grali z werwą i taką też ochotą. Prawdziwe polowanie to oni sobie zrobili na broniącego częstochowskiego honoru Kovacevica, który przy znaczącym udziale swej defensywy puścił pół minuty przed końcem dogrywki bramkę decydującą o awansie Slavii do fazy grupowej LKE. Komentatorzy TVP2 dopiero około 105 minuty zauważyli, że gracze Slavii też odczuwają zmęczenie - to może to jednak nie były wystrojone w kostiumy Slavii androidy?

Szkoda Rakowa? Moim zdaniem - nie. Wręcz odwrotnie - to może być przyczynek do zwolnienia trenera Marka Papszuna, a uważam że z tym trenerem Raków w górę już nie pójdzie. Poza wszystkim - zmarnowane "setki" mają do siebie to, że lubią się mścić. Przygotowania fizycznego nie poruszam - zarobiony jestem, nie znam się, ale rzeczywiście żal było na zmęczenie graczy Rakowa patrzeć. Może w cymbergaja spróbują?

Gratulacje dla Lecha za awans, ale w sumie to trochę jednak wstyd. Oby zebrali kilka punktów, bo tam już prawie dno widać.

Wstyd  powinno także być w Zabrzu, bo jakoś nie znaleziono  dowodu, że Josue opluł w tego  czy innego rywala z Górnika Zabrze. Nie szkodzi, że nie ma dowodu - Lukas Podolski tak stwierdził, więc Panowie Ślązacy  dają jego słowom "recht" . Ja do volksdeutscha bym nie miał aż tak pełnego zaufania, nawet mimo jego Weltmeisterklasse.... ale wszystko do czasu. Górnik Zabrze pokazał, że jednak wie co to "KLASA", a nie żadne zniemczałe pieprzenie Podolskiego. Pan Krzysztof Skutnik - kierownik zabrzańskiej drużyny - przeprosił Josue za bezpodstawne oskarżenia tymi oto słowy:

"Suchej no, Józik. Gańba jak pieron, niy gniywej sie za to, żech tak ło ciebie naszkryfloł. Żlech to zrobiył i żałuja, ale to wszystko przez tego gizda Kubica. To łon mi tak pedzioł: kiero szukej, bo tyn mały gorol z Portugalyi na mie nacharoł. Jo szukał, znod żecha dwa filmy, ale na jednym wyłonacył się przed kamera Krawcyk, a na drugiym tryner Gaul. Żodnymu niy godej, ale to łoni łobaj wszytsko zdupcyli, bo niy bolo widać twoi gymby".

Można? Można i do tego dowcipnie. Myślę, że i tu Szanowny Pan @gzew zachowa się, jak na honorowego Ślązaka przystało i ustosunkuje się do poniższego cytatu:"O pajacowaniu było już wielokrotnie natomiast prymityw wyszedł z niego po strzelonym karnym i tym miał się zająć var-legia"

Poza wszystkim Szanowny Pan @gzew nieco przesadził w swej niechęci do najbardziej utytułowanego klubu piłkarskiego  w Polsce w kontekście wyjaśnienia różnicy między "pierdnięciem" a "zesraniem się w pampersy", bowiem pisze o dwu ostatnich sezonach (pomijam, że w późniejszym z nich Legia grała w fazie grupowej LE), w których została Mistrzem Polski właśnie w 2019/2020 i 2020/2021 poniższymi słowy?????????

" NORMALNY stan Legii już 2 sezon to przepełnione pampersy (czyli zesranie) a Pan mówi o pierdnięciu...."

Do dyskusji był łaskaw przyłączyć się Pan @kolumb z Poznania (gratulacje za awans do LKE, a tak przy okazji - z całą należną troską - dacie radę na TRZECH frontach?) i między innym tak wyraził się na temat obecnej klasy praskiej Slavii w kontekście warszawskiej Legii.

 "To samo Slavia. Wprawdzie to fajnie że Raków z nimi wygrał, ale co to za Slavia? Rok temu, gdy grała z Legią, to była prawdziwa Skavia :))). Przecież to proste. Czego nie rozumiecie?

Prawdziwa, nie prawdziwa, ale wówczas była najlepszym czeskim klubem - Mistrzem Czech,  w tym sezonie musiała uznać wyższość wzmiankowanej powyżej Viktorii Pilzno. Do mojego zdania przychylił się dziś w studio TVP powszechnie znany fanatyk warszawskiej Legii Sebastian Mila (członek fan klubu Legii "Malinowe nosy" z Wrocławia), który jak zwykle kłamliwie stwierdził, że dzisiejsza Slavia to cień zeszłorocznej, czyli słowo w słowo, to co ja. Ale co tam - Poznań rulez...;-)))

Na koniec - Kolega kolumb wykazał się nie tylko ....głupotą? (Panie Wielki Rozum Szanowny, niektórzy nie karceni za gadanie/pisanie głupot mają specyficzną tendencję do stawania się zwykłymi głupkami), ale i odezwał się do mnie dość niegrzecznie, porównując mnie do człowieka, którym GARDZĘ od ponad 30 lat....

"Przykro mi, ale nie zrozumiałeś mojego posta. Spróbuj przeczytać go jeszcze raz, ale całego, a nie wybrane zdanie, bo wyjdziesz na tym jak Zabłocki, przepraszam, jak Tusk na rtęci."

.....ja Mu nie odpiszę w podobny sposób, choć obawiam się że na kibicowaniu Kolejorzowi może wyjść jak młodzi zdolni wokalnie poznaniacy, których ambitni rodzice wysyłali na zagraniczne wojaże pod troskliwą opieką Pana Kroloppa.

Zdjęcie - Pan Piłkarz Wilczek. Bez najmniejszego komentarza (choć powinien czwartą....)


Co my tu mamy w tym przepełnionym tygodniu?

Zaczynamy w piątek w Zabrzu, w którym Górnik po DOBRYM meczu w Warszawie podejmuje Jagiellonię i stać go na to, by ten mecz wygrać, wieczorem w Mielcu Legia wejdzie w ubiegłotygodniowe buty Piasta albo da doopy - tu nie ma mowy o jakimkolwiek remisie. Niedziela w Radomiu prawie "W samo południe"  - strzelać do siebie może nie będą, ale kibice Radomiaka i Korony za sobą raczej nie przepadają, piłkarze  dadzą z siebie wszystko i radomscy maja tego "czegoś" znacznie więcej, w następnym meczu Miedź gra w Legnicy z Lechią i może...w końcu wygra? Po południu Pogoń podejmuje Zagłębie - tu nie powinno być niespodzianki (a czy w E-klapie w ogóle są niespodzianki???). wieczorem Widzew gości Wisłę i przegra. O Wolskim pisać mi się nie chce, ale dołożył kolejną cegiełkę do zmarnowania....słowo nie do końca właściwe, ale: kariery. Na marginesie - gdzie mógłby być ten piłkarz, gdy wszystko poszło wzorcowo..... - taki Dziekan to przy nim człowiek w 300% zrealizowany.  Bez nerwowych reakcji Czytających te słowa  - ale Wolski był talentem miary (przynajmniej) Lewandowskiego. Niedziela - Cracovia gości Wartę i nie powinna być zbyt gościnna, później Śląsk podejmuje Raków, na koniec w Poznaniu pojawi się Piast. Te dwa ostanie mecze to mogą być kolejne ekstraklasowe "niespodzianki". W środę 31.08 - zaległości z poprzedniej kolejki: Raków podejmuje Pogoń, Lech jedzie do Gdańska. Innymi słowy - wyczerpujący tydzień dla naszych dzisiejszych pucharowiczów.


Mecze VII Kolejki Ekstraklasy

Górnik - Jagiellonia

Stal - Legia

Radomiak - Korona

Miedź - Lechia

Pogoń - Zagłębie

Widzew - Wisła

Cracovia - Warta

Śląsk - Raków

Lech - Piast

Mecze zaległe VI Kolejki

Raków - Pogoń

Lechia - Lech

Aha'

Bez urazy za powyższe "cytaty" - ale zacznijmy komentować FAKTY, a nie traktujmy postów jako wentyli naszych fobii czy animozji. To bez sensu i skończy się suchym podawaniem typów. Przy okazji - to do Pana Bardzo Dużego Rozumu - Pan @gzew nie jest moim Gościem, jest WSPÓŁGOSPODARZEM i Jego nie dotyczą Pańskie zasady relacji gość/gospodarz cy cuś w tym sensie.;-))


Szanownym P.T. Panom Typerom życzę mniej upału, dużo dobrej piłki, udanego weekendowego wypoczynku i trafionych typów, rzecz jasna.


SZANOWNĄ MODERACJĘ SERDECZNIE POZDRAWIAM I UPRZEJMIE PROSZĘ O "EKSTRAKLASĘ", A MOZE I SG.





obserwathor
O mnie obserwathor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport