oczko misia oczko misia
659
BLOG

Obrona konieczna? Nie taka bezpieczna!

oczko misia oczko misia Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

W obiegu, na razie medialnym, istnieje informacja na temat nowelizacji art. kodeksu karnego w zakresie zagadnienia obrony koniecznej. Minister sprawiedliwości zapewnia o takiej modyfikacji, która pozwoli na pełne wykorzystanie możliwości obrony/ odparcia napadu, ataku we własnym domu, lub innej "obrony koniecznej", bez (jego zdaniem) poniesienia konsekwencji karnych co do możliwego uszkodzenia napastnika.

Minister twierdzi, że od teraz, to napastnik będzie musiał się liczyć z utrata zdrowia, czy życia, spowodowanych możliwościami dowolnej obrony przed nim. Sam sposób tej obrony będzie zależny od możliwości napadniętego, od sytuacji która w danej chwili zaistnieje, a wszystko to nie będzie dla broniącego się powodować konsekwencji karnych, znanych jako "przekroczenie granic obrony koniecznej". Należy tylko mieć na uwadze, aby tej obrony koniecznej w sposób rażący nie przekroczyć. 

Wszystkich z Państwa, którym się wydaje, ze w końcu będzie można normalnie siebie, rodzinę i własność bronić chciałbym mocno ostrzec- nowelizacja, z dodaniem zapisu o penalizacji jedynie "rażącego przekroczenia granic obrony koniecznej" niczego nie załatwia.

Decyzja, co do kwalifikacji zdarzenia ostatecznie należeć będzie do sądów. A, proponowany zapis daje im następujące możliwości.

1. Co do samego zapisu w postaci: "rażące naruszenie...". W ich myśleniu będzie to przyzwolenie, przez ustawodawcę na możliwości stosowania (ich nazewnictwo) "kategorii ocennej" w zaistniałym zdarzeniu.

2. Z tym, co w/w powiążą oni, istnienie tzw. "otwartego katalogu" czynów, albo przesłanek, które ich zdaniem maja opisywać rażące przekroczenie granic obrony koniecznej.

3. Następnie powołają się (w związku z tym co w/w) na wolę ustawodawcy, co do danego im "luzu decyzyjnego" przy orzecznictwie w tych sprawach.

4. Po pewnym czasie powstanie (w związku z tym co w/w) samograj, znany jako- "utrwalona linia orzecznicza".

5. Wszystko (co w/w) nastąpi oczywiście w warunkach istnienia "doświadczenia życiowego", oraz głębi wiedzy prawniczej, rzecz jasna, że na poziomie kilku instancji nawet.

Zasadniczo taki obrót sprawy jest zaprogramowany. To typowy sposób działania tego zamkniętego, samoreprodukującego się środowiska, które to ma monopol na rację, i dla którego stanowi to jeden z elementów ich niezawisłości.

Jedyną możliwością niepopuszczenia do zdeformowania tej nowelizacji (każdych innych w przyszłości też), jest rezygnacja z dawania możliwości jakiejkolwiek interpretacji zapisanej normy, na rzecz konieczności zastosowania przez sąd decyzji związanej- takiej, a nie innej.

W przypadku sprawy obrony koniecznej, zrezygnowałbym z zapisów o jej przekraczaniu, na rzecz konieczności ustalenia intencji, czy zamiarów, w jakich dana osoba przyszła. Czy chodziło o napad, kradzież, czy sąsiad chciał pożyczyć soli, albo osoba obca, chciała  np.zapytać o drogę. Ponadto należy pomyśleć o uzupełnieniu tej normy, o działanie również w "obronie własnej".


oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka